W sobotni wieczór 20 maja plac przed wejherowskim ratuszem zamienił się w muzeum militarne. Zaprezentowano tam wyjątkowo atrakcyjne zbiory Muzeum Techniki Wojskowej GRYF i Muzeum Saperskiego Explosive - pokazano zabytkową broń strzelecką i wyposażenie saperskie, pojawiły się także ciężarówki i transportery opancerzone z okresu II Wojny Światowej. Największą popularnością cieszyły się jednak czołgi, mieszkańcy i turyści ustawiali się w kolejce, żeby wykonać zdjęcie na pancerzu repliki niemieckiego czołgu średniego Pantera. Zadbano także o wrażenia kulinarne, pojawiła się więc wojskowa grochówka.
Atrakcje o charakterze historycznym pojawiły się natomiast w budynku ratuszu. Nowością była prezentacja pomysłowej i bogatej w eksponaty sali historycznej ?Wejherowo okresu międzywojennego?. Mieszkańcy i turyści podziwiali tam oryginalne pamiątki, zdjęcia i wyposażenie zakładów usługowych, które działały w mieście w latach 30. ubiegłego wieku.
W ratuszu pokazano także zostały dwie wystawy: Historia Morskiego Dywizjonu Lotniczego w Pucku oraz Linoryty marynistyczne Henryka Baranowskiego, pojawiła się także fotobudka. Wiele osób skorzystało z zaproszenia do odwiedzenia gabinetu prezydenta miasta.
W ramach Nocy Muzeów można było także odwiedzić podziemia wejherowskiego Klasztoru i skorzystać z nocnego zwiedzania Kalwarii.
Wydarzenia w wejherowskim muzeum skupiały się natomiast wokół brody i brodaczy. Właśnie w ten sposób uczczono 200-lecie urodzin Floriana Ceynowy, ojca regionalizmu kaszubskiego i jednocześnie słynnego regionalnego brodacza.
W placówce miały miejsce promocje książek, zaprezentowano pokaz stylizacji bród i zarostów, najmłodsi mogli natomiast uczestniczyć w warsztatach zielarskich.
W pobliskim parku pojawiła się natomiast rekonstrukcja plenerową Pułku Czarnieckiego, zaprezentowano także malowniczy pokaz ogniowy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz