Zamknij

Fitness sylwetkowy kobiet

14:38, 22.07.2018 R.K Aktualizacja: 13:03, 24.07.2018
Skomentuj

Z Beatą Górską, zawodniczką fitness sylwetkowego z PSTO trenującą w wejherowskiej siłowni Apollo, rozmawia Hemi Andrzej Sikorra.

Beata Górska: wejherowianka, magister filologii angielskiej o specjalizacji amerykanistyka, ukończonej na Uniwersytecie Gdańskim. Kobieta, która zwiedziła pół świata. Jest osobą konkretną, skromną, o niespotykanej równowadze wewnętrznej. Mimo wciąż mało popularnej wśród kobiet pasji nie dała się zepchnąć z kierunku, jaki sobie wyznaczyła. Właśnie dlatego dla wielu z nas może być wzorem niezłomności i wytrwałości. Większość ludzi powie, że sporty sylwetkowe zarezerwowane są dla mężczyzn. A jednak coraz częściej widzimy w tej roli kobiety. Jak to było w Twoim przypadku?

- Powiem wprost - nigdy nie należałam do drobnych czy delikatnych kobiet. Od zawsze trzymałam się z chłopakami i nie lubiłam, jak ktoś mnie traktuje ulgowo z racji tego, że jestem dziewczyną. Niekoniecznie pod względem siły fizycznej, bo genetyki nie oszukamy, ale charakteru. Sporty sylwetkowe wymagają wytrwałości i silnego charakteru, są to cechy które przypisuje się raczej mężczyznom. Na szczęście pojawia się coraz więcej kobiet, które udowadniają, że to tylko przestarzały stereotyp.

Ciekawi mnie jedna istotna rzecz. Mam na myśli hejt, który towarzyszy przede wszystkim tym, którzy wybierają kontrowersyjny sposób na życie. Jak sobie z nim radzisz?

- Wiem, że idę właściwą drogą, i z zawodów na zawody prezentuję lepszą formę. Hejtu ze strony osób nie związanych z moją dyscypliną staram się nie brać do siebie.

Od razu była to siłownia?

- Nie, przez pięć lat był tenis ziemny, potem różne zajęcia fitness. W końcu około cztery lata temu trafiłam do siłowni, gdzie nareszcie poczułam, że jestem tam, gdzie powinnam być. Trenowałam ok dwa lata, wtedy zdecydowałam się na pierwszy start.

Wymień najistotniejsze z nich.

- 2016 r. - debiuty PZKFiTS w Gdańsku, finał fitness sylwetkowy do 168 cm; 2016 r. - Kamienna Rzeźba Strzegom, fitness sylwetkowy, zajęłam trzecie miejsce w kat. open; 2017 r. - Ogólnopolskie Zawody Kulturystyczne w Słupsku, fitness sylwetkowy, trzecie miejsce w kat. open; 2017 r. - finał Mistrzostw Polski, fitness sylwetkowy, kat. do 168 cm; 2017 r. - Puchar Polski, fitness sylwetkowy, piąte miejsce w kat. open.

Czy jest coś o czym chciałabyś jeszcze powiedzieć naszym Czytelnikom?

- Chciałabym sprostować mit, jakoby trening siłowy był przeznaczony wyłącznie dla mężczyzn. Siłownia nie sprawi, że kobieta zatraci swoje walory. Wręcz przeciwnie: ukształtuje swoją sylwetkę, uwydatni swoje kształty i nabierze pewności siebie przez co, według mnie, jeszcze bardziej wyeksponuje swoją kobiecość.

(R.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

ojciec_anetyojciec_anety

0 0

Ale dupeczka 12:15, 23.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%