Zamknij

Dynamiczny rozwój i praca dla mieszkańców - wywiad z Jackiem Pauli

12:52, 30.08.2017 M.J

- Skarszewy niezwykle dynamicznie się zmieniają. Jak to się dzieje?

Przez wiele lat wszyscy czekaliśmy na inwestycje, które dostosują naszą infrastrukturę, nasze otoczenie, do wymogów nowoczesności. Dzisiaj, bazując na odpowiedzialnej i rozsądnej polityce budżetowej, wspartej bardzo dużymi pieniędzmi z Unii Europejskiej i rządu, możemy rozpocząć czas dynamicznych zmian. Ten rok to czas termomodernizacji obiektów użyteczności publicznej, budowy nowego przedszkola, hali widowiskowo - sportowej, wymiany lamp na nowoczesne w technologii LED, przygotowań do modernizacji oczyszczalni ścieków, budowy kanalizacji sanitarnej w Więckowach, modernizacji sieci grzewczej, budowy mieszkań komunalnych, remontów dróg i chodników, dbałości o czystość gminy i komfort życia Mieszkańców. Jednocześnie przygotowujemy się do największego w historii projektu rewitalizacji Skarszew. Dzięki tym działaniom, będziemy mogli żyć w bardziej przyjaznych warunkach. Chciałbym jednocześnie zaznaczyć, że Urząd Miejski odnotowuje bardzo dużą liczbę wniosków o wydanie warunków zabudowy. Nasi Mieszkańcy budują domy, deweloperzy stawiają bloki, zaś - mogę podkreślić - inwestorzy szukają miejsc pod centra handlowe. 

- Twarde inwestycje zmieniają otoczenie. Ale wiele gmin podkreśla konieczność inwestycji w oświatę. Jak to wygląda w Skarszewach?

Budujemy nowe przedszkole, które znacząco poniesie standard prowadzenia zajęć edukacyjnych dla najmłodszych. Skarszewska oświata otrzymała prawie 9 mln złotych na poprawę jakości kształcenia w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Te działania i nowe szanse, są drogą do osiągania sukcesów.

- Jaka jest recepta na sukces takiej gminy jak Skarszewy?

- Dobra współpraca. Wspólne inwestycje, także z powiatem i Urzędem Marszałkowskim przynoszą zawsze efekty. Jestem za to wdzięczny. Ważne jest to, że nasi przedsiębiorcy, nasz biznes, ma stabilną pozycję, daje nowe miejsca pracy. To Nowe Skarszewy, budowane wspólnym wysiłkiem, także dobrą współpracą z radnymi Rady Miejskiej. To także świetny zespół współpracowników, na czele z moim zastępcą, Marcinem Byczkowskim. Chciałbym za to serdecznie podziękować, to nasza wspólna praca i wysiłek. Idziemy w przyszłość z nowymi wnioskami, umożliwiającymi pozyskanie środków UE i stabilnym budżetem, który nam to umożliwia. Jest jeszcze bardzo dużo rzeczy do zrobienia, zawsze to powtarzam, ale idziemy w dobrym kierunku. 

- Jak Pan oceni współpracę z przedsiębiorcami?

- Jestem im wdzięczny za nowe inwestycje i miejsca pracy. To rodzinne firmy, ale z wielkimi osiągnięciami. Ciecholewski Wentylacje, Feniks, Met - Lak, Heiztechnik, Fol - Plast, Honia, Hartuna, Oelrich, KAZ i wiele innych. Powołałem Radę Gospodarczą, która na bieżąco dyskutuje w ważnych dla gminy i przedsiębiorców sprawach. Przed nami kolejne spotkanie w kwestii budżetu i podatków na 2018 rok. Rozmowa i wymiana opinii gwarantują wszystkim korzyści w rozwoju otoczenia. Liczymy również, że projektowana sieć gazowa przyczyni się, oprócz efektu ekologicznego, do poprawy funkcjonowania firm.

- Czy wielkie pomorskie firmy są zainteresowane współpracą z gminą?

- Mamy bardzo dobre efekty współpracy z grupą Energa. Dzięki wspólnym przygotowaniom, możliwe jest wiele inwestycji, za które dziękujemy. Nowe lampy, słupy, planowane - inteligentne przejścia dla pieszych - a także większe działania, o których będziemy wkrótce mówić. 

- Ale Skarszewy to nie tylko rozwijający się biznes, ale również walory turystyczne? Co jest atutem gminy?

Z jednej strony mamy wspaniałe warunki przyrodnicze, urokliwe lasy i jeziora, bazę turystyczną nad Jez. Borówno Wlk. Z drugiej niesamowitą historię, czasami pełną tajemnic, które warto zgłębić. Skarszewy były przez ponad 200 lat siedzibą wojewodów pomorskich, tutaj pierwszą pracę zaczynał Józef Wybicki. Miasto zaś założone zostało przez Zakon Joannitów. Ważne miejsce dla Pomorza i Polski. Chcemy wykorzystać wszelkie atuty, aby po procesie rewitalizacji bardzo mocno promować Skarszewy, jako bazę weekendowych wypadów dla mieszkańców regionu i istotny punkt wycieczek Polaków, zwiedzających Pomorze.

-A jak zmiany oceniają mieszkańcy?

Są bardzo energiczni i otwarci, zresztą tzw. kościół 24 h, wybudowany w ciągu doby na cześć historycznego wydarzenia, był zrealizowany wyłącznie przez mieszkańców. Dzisiaj w gminie pojawia się bardzo dużo prywatnych inwestycji, remontów, działań, które są wynikiem wzmacniającej się pozycji gminy i wielu inwestycji tutaj realizowanych. Dobra atmosfera, praca na rzecz zrealizowania wszelkich zaległości to dobry prognostyk na przyszłość.

-Ale promocja to także imprezy kulturalne i sportowe. Jak przygotować, sformatować taki produkt turystyczny?

To prawda, wszelkie działania w zakresie  nowych inwestycji muszą współgrać z ofertą rozrywki i spędzania wolnego czasu. Organizujemy od 3 lat wiele imprez, przywróciliśmy blask Sobótek Skarszewskich, ale są także inne, bardzo ciekawe wydarzenia. Warto jednak wspomnieć, że oprócz dużych imprez, z dużymi budżetami, ważne są także zajęcia w wiejskich świetlicach. Widok dzieci, które mogą teraz systematycznie spędzać czas z animatorami z Gminnego Ośrodka Kultury daje dużo radości. Praca na rzecz gminy ma wiele płaszczyzn. Ostateczny produkt będzie efektem wspólnej pracy i opinii wszystkich mieszkańców. Zapraszamy do Skarszew!

- Dziękujemy za rozmowę. 

 

Artykuł pierwotnie ukazał się w 54 numerze Expressu Biznesu

(M.J)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%