Gryf Wejherowo wygrał w rundzie wstępnej Pucharu Polski z Zagłębiem II Lubin. Był to pierwszy mecz żółto-czarnych w tym sezonie.
Wejherowski zespół jest jeszcze w stanie budowy – drużynę opuściło wielu kluczowych zawodników – w tym Robert Chwastek, Przemysław Mońka, czy Maciej Dampc. Na Wzgórze Wolności przyszli za to: Maciej Banaszak, Rafał Maciejewski, oraz Mikołaj Gabor.
Żółto-czarni chcieli w meczu z Zagłębiem zaprezentować się lepiej, niż w rundzie wstępnej Pucharu Polski w zeszłym sezonie – przegrali wtedy z Błękitnymi Stargard 1-4 i odpadli z rozgrywek.
-Jesteśmy na wczesnym etapie przygotowań, ale to samo tyczy się zespołu z Lubina, jak i wielu innych drużyn. Mimo to będziemy chcieli zaprezentować się jak najlepiej. - mówił przed spotkaniem Piotr Rzepka, trener wejherowskiego zespołu.
W Polkowicach, gdzie grano zamiast Lubina, od początku przeważał Gryf, ale żółto-czarni mieli problem z udokumentowaniem przewagi. Najlepszą sytuację goście mieli pod koniec pierwszej połowy – nie wykorzystana została jednak dobra centra i golkiper gości utrzymał w pierwszych 45 minutach czyste konto.
W drugiej połowie długo pozostawał wynik bezbramkowy – w 62. minucie jeden z zawodników gości próbował lobować bramkarza rywali, ale ostatecznie to golkiper był górą. Otwarcie wyniku nastąpiło późno – po wyrzucie z autu w 88. minucie okazję do strzału znalazł Mikołaj Gabor i pokonał bramkarza gości. Do końca wynik już się nie zmienił.
Zagłębie II Lubin – Gryf Wejherowo 0-1
Gabor 88'
Zagłębie: Hładun – Witsanko, Jończy, Szota, Oko – Slisz, Pakulski – Dudziak, Żyra, Andrzejczak – Nowak
Gryf: Leleń – Brzuzy, Kamiński, Banaszak, Goerke – Maciejewski, Nadolski, Wicon, Kołc, Gabor - Wicki
Gryf zmierzy się w 1/32 Pucharu Polski z Ruchem Zdzieszowice, który po rzutach karnych eliminował Olimpię Elbląg. Mecz ten odbędzie się w przyszły weekend, natomiast tydzień później wraca II liga – na inaugurację Gryf Wejherowo zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz