Zamknij

Sprawdzian generalny przed ligą oblany - Gryf przegrywa w Pucharze Polski

19:04, 22.07.2017 K.G
Skomentuj

Przynajmniej nie w tym sezonie. Wejherowscy piłkarze stoczyli w Zdzieszowicach trudny pojedynek i mimo prowadzenia po pierwszej połowie, przegrali z tamtejszym Ruchem. Oznacza to, że żółto-czarni odpadają z Pucharu Polski. 

To była już druga faza pucharu, w której grali podopieczni Piotra Rzepki. Wcześniej przyszło im zagrać w rundzie wstępnej – tam przeciwnikiem wejherowian były rezerwy Zagłębia Lubin (III liga). Mecz nie był łatwy, długo zapowiadało się na dogrywkę, jednak w 88. minucie gry, nowy zawodnik żółto-czarnych, Mikołaj Gabor, umieścił piłkę w siatce i dał Gryfowi awans. Dzisiejszy rywal Gryfa, Ruch Zdzieszowice, także nie miał łatwo – w rundzie wstępnej jego przeciwnikiem była drugoligowa Olimpia Elbląg. Po dobrym widowisku było 3-3 i potrzebna była dogrywka, a potem karne, w którym to piłkarze Ruchu okazali się lepsi od wyżej notowanych rywali.

Gryf od razu ruszył do ataku, chcąc jak najszybciej objąć prowadzenie. W 7. minucie po szybkim rozegraniu gości piłki niemal do dobrej sytuacji doszedł napastnik Gryfa, ale w porę wyszedł bohater starcia z Olimpią Elbląg, Patryk Sochacki. Po niespełna 20 minutach akcja gości została nieprzepisowo zatrzymana w polu karnym. Do rzutu karnego podszedł Łukasz Nadolski i pewnie dał prowadzenie Gryfowi. Później obudził się Ruch, próbował strzelać zza pola karnego, ale uderzenia gospodarzy były niecelne. Przed końcem pierwszej części potężnie strzelił Wieczorek, ale bramkarz Gryfa nie dał się zaskoczyć.

W drugiej połowie dwa ciosy zadał Gryfowi zespół gospodarzy. Najpierw w 50. minucie z drugiego w tym meczu rzutu karnego bramkarza gości pokonał Jakub Czajkowski, a potem – w 59.minucie silny strzał Denisa Sotora dał prowadzenie Ruchowi Zdzieszowice. Gryf próbował odrabiać straty ale tego upalnego dnia mu to ewidentnie nie szło. W 72. minucie szansę na podwyższenie prowadzenia miał napastnik gospodarzy, ale tym razem górą był bramkarz Gryfa. Żółto-czarni naciskali, napierali, w 88. minucie mieli doskonałą okazję, ale Sochacki obronił strzał z najbliższej odległości. Później Gryf znów miał okazje, ale jak na złość piłka nie chciała znaleźć drogi do bramki. Ostatecznie Ruch Zdzieszowice dotrwał z prowadzeniem do końca i wyrzucił wejherowian z Pucharu Polski. Gryf nie powtórzy sukcesu z edycji 2011/2012, kiedy udało mu się dojść do ćwierćfinału rozgrywek.

-Byliśmy mniej, niż 45 minut od awansu, niestety w tej 50. minucie się pogubiliśmy. Faul, który dał gospodarzom rzut karny z pewnością nie musiał się wydarzyć, ale sprawił, że goście wyrównali. Potem znów był brak naszej koncentracji i drugi gol dla Ruchu - powiedział nam po meczu trener Gryfa, Piotr Rzepka. - Straciliśmy wtedy kontrolę nad meczem. Ostatnie 10 minut to nasza olbrzymia przewaga i tylko brak skuteczności spowodował, że nie wyrównaliśmy. Mieliśmy wówczas więcej sytuacji, niż przez 80 minut tego spotkania, jak i przez poprzedni mecz w Pucharze Polski. Szkoda, że nie wykorzystywaliśmy sytuacji, które umieliśmy sobie stworzyć.

W przyszłą niedziele (a nie jak wcześniej zakładano, sobotę) zespół Gryfa rozpocznie drugoligowe zmagania.

Skład Gryfa: Ferra - Brzuzy, Banaszak, Kamiński, Goerke - Łysiak, Nadolski, Wicon, Kołc, Maciejewski - Wicki

(K.G)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

WKSWKS

1 0

Lipa... :( 21:35, 22.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

......

2 0

Jeśli w ogóle wystartujemy, to przebijemy Motor Lubawa i Elanę Toruń. Tydzień przed rozgrywkami, a my mamy... 15 osobową kadrę. Klub niby czeka na szansę wypożyczenia, jak pamiętam z jednej z wypowiedzi, ale wy nawet zawodnika Stomilu, który z Motorem szorował dno tabeli, jedynie 3 remisy, nie możecie wypożyczyć. Kompromitujecie klub! Do tego stopnia, że będą z nas szydzić przez kilkanaście lat! Do dymisji gdy tylko skończy się okres decyzyjny! Zniszczyliście wszystko! 22:28, 23.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

......

4 0

Dobra, pod wpływem nerwów przesadziłem. Przepraszam zarząd, jednak naprawdę przydałoby się by klub wypuścił wodę z ust, którą nabrał po sezonie i udzielił szczegółowych informacji co się właściwie dzieje. Nie chodzi mi o wynik. Piłkarzom gratuluje ambicji, zaangażowania, bo ciężko jest grać w takiej sytuacji kadrowej. Chodzi o to, by klub wyjaśnił wszystko, czemu było było tyle naruszonych kryteriów rangi A, skąd taka sytuacja kadrowa, tylko szczerze, bo, że pieniążka brak, wiemy, choć ile już nie. Mniej nerwowi ludzie będą czytając o anulowaniu transferu Wypniewskiego... 15 zawodników, z czego 3 bramkarzy, za tydzień liga, wcześniej licencja, gdzie tylko Kotas oczywisty, wcześniej też nie było za ładnie, muszę pisać jak to wygląda z boku? Fajnie, klub istnieje w mediach społecznościowych, fajnie, ktoś się opalał gdy klub wygrał w Polkowicach, ale info z klubu - prawie zero. Wszystko co wypływa - to nie od klubu a z 3 ręki. 23:20, 23.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wejherwejher

1 0

Pełna zgoda, Gryf ciągnął byle do końca poprzedniego sezonu, mając braki w kadrze, a teraz się prosi, żeby było jeszcze gorzej. 12:18, 26.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%