Zamknij

Hieronim Gierszewski: Zaciskamy zęby, nie poddajemy się

13:44, 21.09.2017 K.G
Skomentuj

O przejściu z I do II ligi, walce o utrzymanie, oraz grze w środku ataku - rozmowa z napastnikiem Gryfa Wejherowo, Hieronimem Gierszewskim.

Jak zapatrywałeś się na przejście z I ligi do II ligi? Był żal, że schodzisz jednak na poziom niżej?

Nie było, bo tutaj zaważyła możliwość regularnej gry. Wiedziałem, że tutaj w Wejherowie będę mógł grać znacznie częściej, niż w Chojnicach i to było najważniejsze.

Ucieszyło Cię, że będziesz grał na szpicy, to Twoja naturalna pozycja?

Tak, w przeszłości najwięcej grałem na pozycji nr 9 i na niej czuję się najlepiej, Kiedyś grałem już też na „dziesiątce”, ale jestem zadowolony, że gram jako wysunięty napastnik.

Początek sezonu Gryfa nie jest najlepszy. Spodziewaliście się aż takich trudności?

Można było przewidzieć, że nie będzie łatwo – późne transfery, niezbyt szeroka kadra... Jest ciężko, przed nami trudna walka o utrzymanie. Z chłopakami zaciskamy zęby, nie poddajemy się i przede wszystkim myślimy o kolejnym meczu, bo tak naprawdę ten początek mógł być gorszy.

Pewnie sami dobrze wiecie, że dużo punktów potraciliście w końcówkach spotkań. Macie do siebie pretensje o brak koncentracji?

Myślę, że po prostu brakuje nam niekiedy po prostu doświadczenia. Z tym niestety nie da się zrobić nic z dnia na dzień.

Trener Rzepka mówi, że błyskawicznie nabieracie tego doświadczenia.

Mam taką nadzieję. Wielu z nas to młodzi zawodnicy, którzy nie mają jeszcze wielkiego ogrania.

W tych dziewięciu meczach graliście z głównie czołówką II ligi. Czy teraz będzie Wam łatwiej o punkty?

Myślę, że będzie nam trochę łatwiej. Już w meczu z Garbarnią nie odstawaliśmy od przeciwnika, szkoda tylko, że sędzia podjął pod koniec taką, a nie inną decyzję. Z czołówką wcześniej też mogliśmy złapać więcej punktów, ale tu znowu wracamy do tych potraconych w końcówkach punktów...

Jesteś w Gryfie dość krótko, więc masz świeższe spojrzenie. Gryfowi bardziej brakuje doświadczonych zawodników, czy może po prostu zgrania tych młodszych, którzy już są?

Wcześniej mówiłem o doświadczeniu, ale myślę, że ci zawodnicy, którzy już są na pewno go nabiorą, a nam teraz najbardziej potrzeba, aby gra się nam zazębiła, żebyśmy więcej rzeczy robili automatycznie i szybciej.

Co oznacza dla zawodnika, że kończy mu się status młodzieżowca? Zaobserwowałeś jakąś zmianę, jeśli chodzi o zainteresowanie sobą klubów?

Jeśli chodzi o mnie to nie widzę zbytniej różnicy. Mam czasami wręcz odmienne wrażenie – w Chojnicach wystawiano z reguły jednego młodzieżowca, więc albo grałem ja, albo ten drugi, bo grał przeważnie tylko jeden z nas. Trudno powiedzieć, czy bez tego statusu grałbym mniej, czy więcej, ale moje przejście z I do II ligi na pewno nie jest spowodowane tym, że nie jestem już uznawany za młodzieżowca.

Mimo młodego wieku masz spore doświadczenie. Czy jest ktoś, kogo w Gryfie szczególnie obserwujesz i od kogo możesz się uczyć?

Na pewno podpatruję starszych kolegów. Nie jest tak, że upatrzyłem sobie jedną osobę, ale od bardziej doświadczonych zawsze warto się uczyć. A takich zawodników jest w Gryfie kilku.

W Wejherowie presja jest chyba mniejsza, niż w Bełchatowie, czy Chojnicach?

Jest mniejsza presja oraz inny klimat, ale walka o utrzymanie też wiąże się z oczekiwaniami kibiców. Drużyna to czuje i chce grać lepiej, szczególnie w meczach u siebie.

Waszym trenerem jest Piotr Rzepka, natomiast trener Kotas jako asystent zapewne też ma spory wpływ na drużynę. Na treningach mówi jeden z nich, czy musicie mieć podzielność uwagi?

Panuje podzielność uwagi. Obaj trenerzy się udzielają i staramy się uczyć od ich obu i słuchać wszelkich uwag.

Trener Rzepka powtarza, że widzi w Waszej grze dużo pozytywów i, że z doświadczeniem przyjdą lepsze wyniki. Domyślam się, że drużyna podziela taką opinię.

Oczywiście, musimy w to wierzyć. Trener jest cierpliwy i zauważa nasze zalety, ale równocześnie wiemy, że powinniśmy zacząć wygrywać. I chcemy zacząć już w najbliższym meczu.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%