Poinformował o tym sam trener żółto-czarnych.
Na konferencji po meczu Legionovia Legionowo - Gryf Wejherowo trener Jarosław Kotas przekazał informację, że był to ostatni mecz wejherowian pod jego wodzą. W rozmowie z GWE24.PL potwierdził te słowa.
-To był mój ostatni mecz w roli trenera Gryfa. Jestem szczęśliwy, że udało się go wygrać. Serce rośnie jak patrzy się na tych chłopaków, po raz kolejny pokazali charakter, wolę walki i ogromne zaangażowanie - mówi Jarosław Kotas. Jak sam mówi, jego decyzja jest podyktowana również tym, że nie został przyjęty do szkoły trenerów PZPN, więc nie otrzyma licencji UEFA Pro. - W Sokole bardzo chcieli żebym już zaczął ich trenować i prawdopodobnie obejmę zespół już od kolejnego meczu. Chciałem podziękować działaczom, kibicom, piłkarzom i wszystkim osobom związanym z Gryfem Wejherowo - jestem dumny, że mogłem prowadzić ten zespół. Pozostawiam go ponad "kreską" i wierzę, że drużyna utrzyma się w II lidze, bo na to zasługuje. Proszę mi wierzyć - zawsze będę chwalił Gryfa Wejherowo.
Jarosław Kotas prowadził Gryfa dwukrotnie - w poprzedniej oraz tej rundzie wiosennej. Na razie nie wiadomo kto zastąpi trenera w najbliższym meczu, który odbędzie się już w środę. Prawdopodobnie zespół będzie mógł być warunkowo prowadzony w trzech spotkaniach przez trenera bez licencji UEFA Pro.
-Ktokolwiek przejmie tę drużynę, nie zawiedzie się - to nie jest żaden wstyd trenować Gryfa Wejherowo, a zaszczyt. Szczególnie teraz, gdy zespół jest pełen fantastycznych, zaangażowanych zawodników.
0
0
0
0
0
0
0 1
Szkoda Jarek, że nie poczekałeś. Klubowi przydałby się czas na wybranie nowego trenera na spokojnie. 20:19, 05.05.2018
2 0
Bieda, przejrzałem listę w bazie PZPN... z czynnych trenerów z województwa jest tylko Pawlak... i Kaczmarek na którego na pewno nas nie stać. Arce trenera rezerw raczej nie zwiniemy a i jego wyniki szału nie robią, choć z rezerwami różnie bywa. Do tego jeszcze dochodzi kwestia znalezienia kogoś z charakterem, bo ktoś tak bezjajeczny jak Rzepka nikomu nic nie da. Przynajmniej Piotrek nam nie grozi po tym jak zajął się młodzieżą w Gdyni :D (Uff...) Do tego po wczytaniu się w regulamin wychodzi na to, że nie mamy zastępstwa, bo zastępca musi mieć najmniej UEFA A (jedno uprawnienie niżej) - tym w klubie dysponuje takim tylko Tomasz Kotwica, który trenuje obecnie juniorów. 02:11, 06.05.2018
0 0
faken tu me 09:38, 06.05.2018
0 0
do ... tylko nie to dno kotwica ! ! ! 14:05, 06.05.2018
0 0
Też go nie chcę. Nie chciałbym żadnego z wymienionych, którzy powinni być w zasięgu klubu. Jednak nie wierzę w to, że klub zatrudni kogoś spoza regionu. Kotas nas zostawił w tak trudnym położeniu jak nigdy. Bo trzeba kogoś wybrać i nie może to być człowiek z wewnątrz i mają jedynie kilka dni bo trwa tak zwany "sezon licencyjny".
Grunt by uniknąć klątwy Wieczorka. Rzepka nam nie grozi, ma pracę w Bałtyku, ale Wisła Puławy i Legionovia do teraz nie mogą się otrząsnąć po jego rządach, a spuścił też Kotwicę (przy okazji rujnując ją finansowo ściągając swoich ulubieńców) i Limanovię. Ten trener to chodzący kataklizm. 14:42, 06.05.2018
3 0
PZPN PZPN ... PZPN
Jedyne co można to tak pokrzyczeć na następnym meczu, smutne.
Jak to jest możliwe, że trener osiągający dobre wyniki w II lidze według PZPN nie może tam trenować. A banda pupilków dziadów związkowych będzie tułała się od porażki do porażki i od klubu do klubu, bo znaleźli w czipsach licencję. 15:11, 06.05.2018
0 0
Aż strach się bać, kto teraz przyjdzie 10:51, 07.05.2018
0 0
Arsene Wanger jest wolny 13:48, 07.05.2018
0 0
Jeszcze nie jest :/ Wenger najszybciej na MKS Kluczbork. 14:15, 07.05.2018
0 1
Waldemar Walkusz od jutra trenerem Gryfa 15:10, 07.05.2018
0 0
Skąd to info? 15:17, 07.05.2018
0 0
Jaki Walkusz ?albo Grembocki albo Kafarski info pewne w 100% 18:01, 07.05.2018
1 0
Walkusz chyba nie ma UEFA Pro? 18:40, 07.05.2018
0 0
Kafarski ma pracę. Walkusz nie posiada UEFA Pro, ma UEFA A (patrzcie Ekstranet PZPN),
Grembocki ma ciepłą posadkę dyrektora sportowego i pewnie już do roli trenera nie wróci. 20:39, 07.05.2018