Wybierasz się na grzybobranie? Na to musisz uważać

Co zrobić, aby uniknąć zatrucia, które może zakończyć się nawet śmiercią? Jakie inne zagrożenia czekają w lesie? Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna wyjaśnia i uspokaja.

Przede wszystkim uspokajamy – w powiecie wejherowskim w ostatnim czasie nie odnotowano zatruć grzybami. -Pracuję już 17 lat i nie pamiętam, żeby odnotowany został przypadek zatrucia grzybami – mówi kierownik Sekcji Higieny Żywności, Żywienia i Przedmiotów Użytku, Bartosz Fertała.

Nie oznacza to jednak, że grzybobrania są bezpieczne. Wręcz przeciwnie – brak doświadczenia w zbieraniu grzybów niesie tutaj ogromne ryzyko. -Zjedzenie nawet niewielkiej ilości trujących grzybów niesie za sobą poważne ryzyko zniszczenia wątroby, co w niektórych przypadkach może prowadzić nawet do śmierci – ostrzega Bartosz Fertała. Jest jednak kilka zasad, którzy trzeba przestrzegać, aby bez obaw korzystać z dobrodziejstw lasu.

Przede wszystkim – należy unikać grzybów, które pod kapeluszem mają blaszki. To zasada, którą powinny znać nawet dzieci, ale jest ona bardzo istotna. - Mniej doświadczeni grzybiarze powinni trzymać się tego zalecenia, aby do minimum zmniejszyć ryzyko zatrucia.

Inna ważną zasadą jest korzystanie z wiedzy innych oraz duża ostrożność. - W przypadku wątpliwości najlepiej po prostu zrezygnować z grzybów, co do których nie mamy pewności, że są jadalne. Dobrym pomysłem jest też zasięgnięcie opinii innych, jednak trzeba pamiętać, że nawet wieloletni grzybiarze mogą się pomylić.

Jaka jest najczęstsza i najbardziej kosztowna pomyłka? -Dużym powodzeniem wśród grzybiarzy cieszą się kanie, jednak powinni zbierać je tylko grzybiarze z naprawdę dużym doświadczeniem, ponieważ są one bardzo podobne do śmiertelnie trującego muchomora sromotnikowego – mówi Bartosz Fertała. Między grzybami można znaleźć różnice, ale zbierać kanie powinni ci, którzy mają dużą wiedzę. Czasem po prostu lepiej nie ryzykować.

Nawet duża ostrożność podczas zbierania grzybów nie sprawia, że jesteśmy podczas grzybobrania zupełnie bezpieczni. Jest jeszcze jedno zagrożenie, którego nie wolno go ignorować. Od marca do listopada trwa sezon aktywności kleszczy, które przenoszą boreliozę, która może atakować m.in. serce i układ nerwowy. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Wejherowie przypomina: Przeciwko boreliozie nie ma szczepień. Aby uniknąć kontaktu z kleszczem należy mieć odpowiedni ubiór (długie rękawy i nogawki, zakryte buty, jasne barwy ubrań), spryskać ciało preparatem na kleszcze i owady, a także unikać chodzenia poza ścieżkami w lesie. Po powrocie konieczne jest dokładne sprawdzenie ciała. PSSE przypomina też, że w wypadku znalezienia w ciele kleszcza, lub zaobserwowania rumienia (jednego z objawów) należy działać jak najszybciej – szansa na pozbycie się boreliozy w dużym stopniu zależy od tego, kiedy zaczniemy leczenie.

Mimo pewnych zagrożeń związanych z grzybobraniem nie ma powodów do strachu – jeśli będziemy przestrzegać zasad, możemy bez obaw cieszyć się jesiennym zbieraniem grzybów.