Dlaczego kradł szczątki z grobów? Kilka motywów wykluczonych

We wtorek doszło do zatrzymania mężczyzny, który wykradał z pomorskich grobów ludzkie szczątki. Policja próbuje ustalić motywy jego działania.

54-latek został ujęty w lesie przy cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku. Sprawca mieszkał niedaleko. - W miejscu zamieszkania znaleźliśmy szereg przedmiotów świadczących o tym, że jest to sprawca, który wielokrotnie popełnił szereg przestępstw. - powiedział na specjalnej konferencji prasowej komisarz Mariusz Mejer z KWP w Gdańsku. - Ujawniliśmy liczne zapiski, które sprawca zbierał i w których dokonywał adnotacji informujących w jaki sposób i gdzie dokonywał przestępstw.

Mężczyzna nie był dotychczas notowany. Policja rzuciła nieco światła na to, kim jest i co robił zatrzymany 54-latek. - Jest to osoba pracująca, natomiast o takim „wędrownym” stylu. Bardzo dużo poruszał się na piechotę na terenie całego województwa pomorskiego. - powiedziała inspektor Ewa Pachura, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku.

Do rozwiązania sprawy seryjnych kradzieży szczątków została powołana specjalna grupa, która nieustannie od kilku miesięcy szukała człowieka odpowiedzialnego za kradzieże i dewastacje grobów.

Jakie motywy zostały już odrzucone przez policję? - Wykluczyliśmy motyw rabunkowy, ponieważ na miejscu sprawca pozostawiał drogocenne przedmioty, które znajdowały się w grobach. - mówi Ewa Pachura. - Możemy odrzucić też możliwość, jakoby sprawca kradł szczątki dla celów medycznych. Wykluczone zostały też motywy nekrofilskie oraz satanistyczne.

AKTUALIZACJA:

Śledczy znaleźli wczoraj w lesie blisko przystanka PKM Brętowo dziewięć worków z ludzkimi szczątkami. Były one opatrzone tabliczkami skradzionymi z nagrobków.

-Praca policjantów wykazała, że szczątki pochodzą z terenu województwa pomorskiego oraz warmińsko-mazurskiego. Policjanci cały czas pracują nad tą sprawą, nadal szukają kolejnych zakopanych ciał. Jeszcze dzisiaj 54-letni mężczyzna podejrzewany o znieważenie miejsc pochówku zostanie doprowadzony do prokuratury. Policjanci wnioskują o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. - podaje Komenda Wojewódzka Policji.