Przewrócił dwa stylizowane słupki, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Sprawcę kolizji, do której doszło na skrzyżowaniu ulic 12-Marca, Judyckiego i Wniebowstąpienia, ustalił wspólny patrol straży miejskiej i policji.
W środę około godz. 23:05 dyżurny Straży Miejskiej w Wejherowie na ekranie miejskiego monitoringu zauważył kierowcę osobówki, który nie dostosował prędkości do warunków, które panowały na drodze. Mężczyzna przejechał skrzyżowanie ulic 12-Marca, Judyckiego i Wniebowstąpienia, a następnie staranował dwa stylizowane słupki, które odgradzały chodnik od jezdni, zatrzymując się na chodniku. Po czym jak gdyby nigdy nic się nie stało, odjechał z miejsca zdarzenia.
O zdarzeniu dyżurny powiadomił wspólny patrol straży miejskiej i policji. Na miejscu w trakcie oględzin funkcjonariusze znaleźli tablicę rejestracyjną. W ten sposób udało się ustalić właściciela pojazdu, który po kilkunastu minutach pojawił się na miejscu zdarzenia. Mężczyzna najprawdopodobniej wrócił się po pozostawioną na ulicy tablicę rejestracyjną.
Kierowca przyznał się do zniszczenia słupków. Tłumaczył, że chciał wjechać na ul. 12 Marca, ale nie wyhamował. 23-latek ukarany został mandatem karnym i punktami karnymi. Dodatkowo będzie musiał ponieść koszty związane z naprawą zniszczonych słupków.
gwe13:29, 18.01.2018
1 3
Uciekł? a co miał zrobić? wezwać policję żeby mu wypisała mandat? 13:29, 18.01.2018