Wczoraj i dziś funkcjonariusze straży miejskiej otrzymali zgłoszenia o rannych sarnach przebywających w różnych miejscach miasta.
Pierwsze zgłoszenie strażnicy miejscy otrzymali wczoraj około 9:30. Ranne zwierzę znajdowało się w okolicach kortów tenisowych przy ul. Kalwaryjskiej. Funkcjonariusze wezwali pracowników schroniska, którzy zabrali sarnę i zapewnili opiekę. Warto dodać, że chwilę wcześniej strażnicy interweniowali w sprawie rannego daniela, który zabłąkał się przy ul. 3 maja.
Kolejne zgłoszenie o rannej sarnie przebywającej w lesie przy szpitalu strażnicy otrzymali dziś około godziny 07:40. Sarna-rogacz nie mogła wstać o własnych siłach, ale także pomyślnie została przetransportowana do schroniska w Dąbrówce.
Jak podaje straż miejska, nagromadzenie zdarzeń z udziałem leśnych zwierząt może mieć związek z wilkami, które w Nadleśnictwie Wejherowo bytują od dawna i żywią się takimi zwierzętami, jak właśnie sarny czy daniele. Te z kolei uciekają do miejsc zamieszkanych przez ludzi.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz