Zamknij

Udostępnijźródło: OTOZ Animals

OGŁOSZENIE GRZECZNOŚCIOWE PILNIE POSZUKIWANY DOM STAŁY!!!! Inaczej kot pod koniec tego tygodnia trafi do schroniska. Sytuacja miała miejsce jakieś 3 miesiące temu, w pewien poniedziałek pod budynkiem szkoły w miejscowości Wierzchucino… Pewna dobra dusza – uczennica Kasia, wraz ze swoją przyjaciółką zauważyły kota z „wybałuszonym” okiem, powolnie poruszającego się w okolicy głównej ulicy Wierzchucina. Oczywiście nie mogły przejść obojętnie - jak to dobre dusze mają w zwyczaju - i z pomocą swojego wychowawcy zabezpieczyły zwierzę do czasu końca lekcji. Dziewczyny poruszyły niebo i ziemię, aby bezdomnemu kotu pomóc. Po zajęciach, z pomocą jednej z nauczycielek obdzwoniły urzędy, weterynarzy i inne miejsca pytając i prosząc o pomoc. Udało się. Kot wymagał opieki weterynaryjnej, w związku z czym dziewczynki bez chwili zastanowienia pobiegły z kotem do weterynarza. Okazało się, że uraz oka powstał najprawdopodobniej wskutek działania czynników mechanicznych (kopnięcie, uderzenie samochodem itp.) Konieczny był zabieg patroszenia gałki ocznej.. I po zabiegu zaczęły się schody… Dziewczynki same nie mogły go zabrać do swoich domów, więc obdzwoniły wszystkich znajomych, niestety… nikt nie mógł. Summa summarum kot wylądował u uczennicy Kasi! Niestety rodzina dziewczynki mogła dać mu jedynie dom tymczasowy na okres rekonwalescencji po zabiegu chirurgicznym, ponieważ mają więcej kotów i te nie tolerują nowego kolegi. Warto dodać, że oprócz faktu utraty jednego oka, kocurek delikatnie niedowidzi na to drugie…Rana po zabiegu już całkowicie zagojona. Porusza się zgrabnie, dość ostrożnie, jest spokojny, czysty, uwielbia się łasić, przytulać i bawić się. Być może jest wśród Was ktoś, kto miał już do czynienia z niedowidzącym kotem i chciałby zaopiekować się naszym Rudim? Kocurek musi czuć się bezpiecznie! Możliwy dowóz kota w obrębie gminy Krokowa i Wejherowa. Drodzy odbiorcy tego postu, zwracam się z prośbą o udostępnienia i pomoc Kasi w znalezieniu dobrego domu dla Rudiego, który bardzo dużo w swoim życiu przeżył (niewyobrażalny musi być lęk jaki towarzyszy niedowidzącemu kotu na ulicy..) Warto również pielęgnować tę dobroć, która drzemie w naszej młodzieży, nie często spotyka się tak zawzięte nastolatki, z takim dużym serduchem ???? Udostępniamy! Numer kontaktowy w sprawie kota: 795 – 706 – 058 lub 888 – 807 – 872. MAMY CZAS DO KOŃCA TEGO TYGODNIA... załączamy aktualne zdjęcia.. błagam, adoptuj Rudiego.. on nie może trafić do schroniska.????


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz