Do utrzymania w II lidze potrzeba zwycięstw. Na pewno wiedzą to piłkarze Gryfa, którzy w meczu z Siarką będą musieli w końcu zagrać o pełną pulę.
Dotychczas żółto-czarni hołdowali powiedzeniu "jak nie możesz wygrać meczu, to go zremisuj". Spośród 9 spotkań piłkarze z Wejherowa zremisowali aż 4, a niewiele brakowało, by zremisowali także w Krakowie – pogrążył ich rzut karny w doliczonym czasie gry.
Najbliższy mecz to dla Gryfa okazja, żeby wreszcie zgarnąć pełną pulę. A z racji tego, że spotkanie odbędzie się na Wzgórzu Wolności, żółto-czarni będą mogli poprawić nie najlepszy dotąd bilans meczów u siebie – zaledwie 2 punkty w 4 meczach na własnym obiekcie.
Rywalem będzie Siarka Tarnobrzeg, która zajmuje 7. miejsce w ligowej tabeli i w przeciwieństwie do Gryfa, rzadko dzieli się punktami z rywalem. Spośród 9 meczów zremisowali tylko jeden, oprócz tego 4 razy wygrali i 4 razy przegrali swoje mecze.
Siarka od pewnego czasu bardzo odważnie stawia na młodzież i wychowanków. Przynosi im to duże zyski, także te materialne. Klub z Tarnobrzegu wygrał w zeszłym sezonie klasyfikację Pro Junior System za co został nagrodzony sumą 750 tysięcy złotych. W obecnych rozgrywkach Siarka wyraźnie prowadzi, a pula nagród będzie jeszcze większa – na zwycięzcę klasyfikacji PJS czeka 1,3 mln zł. Gryf Wejherowo zajmuje 15. miejsce.
Najlepszymi strzelcami Siarki są ex aequo Mateusz Broź i Krzysztof Ropski, którzy zdobyli po 3 gole. W poprzednim sezonie na Wzgórzu Wolności padł remis 2-2, natomiast w Tarnobrzegu 3-1 wygrała Siarka. Remis w Wejherowie tym razem nie urządza Gryfa, który będzie musiał powalczyć o pierwsze trzy punkty na własnym obiekcie.
Gryf Wejherowo – Siarka Tarnobrzeg
sobota, 23. września, 16:00
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz