W niedzielę w Kąpinie odbył się dobroczynny kiermasz parafialny pod nazwą „Niedziela radości”. Dochód z kiermaszu został przeznaczony na zakup wózka inwalidzkiego dla 12-letniej Klaudii z Kąpina.
Takiego obrotu sprawy nie spodziewali się nawet sami organizatorzy kiermaszu - ksiądz proboszcz Wojciech Niemczyk i sołtys Grażyna Baran wraz z grupą mieszkańców. Charytatywna akcja zakończyła się sukcesem. Na placu przy wiacie piknikowej spotkali się ludzie dobrego serca, aby wspomóc szczytny cel. Przygotowano dla nich 60 rodzajów ciast i ciasteczek, swojski chleb ze smalcem, rękodzieła lokalnych twórców ludowych, niezliczoną ilość ozdób wielkanocnych a także malowanie twarzy dzieciom, kucyki z hodowli artystycznej i ozdoby wytwórni Bańka. Wszystko po to, aby 12-letnia niepełnosprawna Klaudia Pranszke z Kąpina mogła otrzymać nowy, większy wózek z odpowiedną stabilizacją, gdyż wyrosła z poprzedniego. Koszt takiego sprzętu wynosi 14.000 zł. Wózek inwalidzki zastępuje Klaudii nogi i pomaga w codziennym życiu.
-Pierwszy raz zbieramy środki publicznie dla Klaudii, która urodziła się w 34 tygodniu jako zdrowy wcześniak, lecz około 8 miesiąca życia zaczął się regres. Córka samodzielnie nie siedzi, nie chodzi, nie mówi, ma wadę wzroku i astygmatyzm oraz silne skrzywienie kręgosłupa, przez co nosi sztywny gorset prawie całą dobę – wyjaśniają rodzice. - Wózek inwalidzki jest jedyną szansą, by córka mogła poznawać świat. Sami nie byliśmy w stanie zapłacić tak dużej kwoty. Dziękujemy za wszystkie otwarte serca i wspaniałą pomoc.
Dzięki hojności darczyńców udało się zebrać sporą sumę pieniędzy, która wystarczy na wózek inwalidzki i na część rehabilitacji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz