W minioną sobotę i niedzielę działy się cuda. Do tysięcy domów w całym kraju, w tym również na terenie powiatu wejherowskiego, pukali wolontariusze Szlachetnej Paczki. Rodzinom w potrzebie przekazali prezenty przygotowane wcześniej i dostarczone do magazynów przez darczyńców.
Finał Szlachetnej Paczki nazywany jest weekendem cudów, bo właśnie wtedy dzieją się rzeczy niezwykłe. Czasem płyną łzy, ale zawsze jest wiele radości. Marzenia potrzebujących spełniają obcy dla nich ludzie.
- Darczyńcy to zarówno osoby prywatne, jak i pracownicy różnych firm - informuje Anna Tarnawska, wolontariuszka Szlachetnej Paczki. - Był przypadek, że w przygotowanie jednej z paczek zaangażowało się 120 osób, dzięki czemu obdarowana rodzina otrzymała w sumie szesnaście pakunków, a także voucher na zakup pralki.
Rodziny same wskazywały rzeczy, których potrzebowały. To nie były wymyślne przedmioty, ale zazwyczaj artykuły pierwszej potrzeby, tj. środki czystości, żywność, ubrania, małe AGD, czy też obuwie. Jeżeli chodzi o nieco większe zakupy, to przeważały meble. Wszystkie potrzeby zostały wcześniej zweryfikowane przez wolontariuszy.
- Większość osób wcale nie zdaje sobie sprawy z tego, że wokół nas są ludzie, którzy czekają na wsparcie, pomoc drugiego człowieka – mówi Anna Tarnawska. - To w większości członkowie rodzin wielodzietnych, ludzie samotni, niepełnosprawni bądź seniorzy.
Szlachetna Paczka to jeden z największych i najskuteczniejszych programów społecznych w Polsce. Istnieje od 2001 roku i jest jedynym na świecie systemem pomocy bezpośredniej, który łączy ogromną skalę działania, z tym że konkretny człowiek pomaga w nim konkretnej rodzinie.
Przez kilkanaście lat w działania Paczki włączyło się blisko 4 mln osób, a łączna wartość pomocy materialnej przekazanej ponad 150 tys. rodzin w potrzebie przekroczyła ćwierć miliarda złotych. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie dziesiątki tysięcy wolontariuszy.
Laurana20:12, 09.12.2018
Wspaniała sprawa! Cudowni ludzie, którzy pomagają - zarówno wolontariusze, jak i darczyńcy... Działy się cuda! 20:12, 09.12.2018
Gienia15:17, 10.12.2018
A te osoby które najbardziej powinny dostać i tak nie dostały prezentu. 15:17, 10.12.2018
Damian16:32, 10.12.2018
0 0
Nie wszystkim uda się pomóc ale z tego co wiem wszystkie zakwalifikowane rodziny z powiatu wejherowskiego otrzymały wsparcie.
Tu nie chodzi o prezent tylko wsparcie by rodzina mogła odbić się od tzw. dna. 16:32, 10.12.2018