Internauci zapełniają "ostatnią puszkę Adamowicza"

Już blisko 16 mln zł udało się zebrać w czasie spontanicznej akcji zorganizowanej w mediach społecznościowych przez jedną osobę. Na hasło „Zapełnijmy ostatnią puszkę Pana Prezydenta dla WOŚP” odpowiedziało kilkadziesiąt tysięcy ludzi.

Paweł Adamowicz każdego roku zbierał pieniądze do puszki jako wolontariusz WOŚP. W tym roku udało mu się zebrać 5613,11 zł. Jak pisał w mediach społecznościowych – kwota ta była jego osobistym rekordem. Przypomnijmy, że podczas wieczornego finału WOŚP prezydent Adamowicz został śmiertelnie ugodzony nożem. Następnego dnia akcję zbierania pieniędzy do puszki zmarłego prezydenta zorganizowała Patrycja Krzymińska. Chciała zebrać tysiąc złotych. Jednak link do akcji w mediach społecznościowych rozszedł się tak szeroko, że na koncie akcji jest już blisko 6 mln zł.

Podczas konferencji Jurek Owsiak zapewnił, że wszystkie pieniądze zebrane w akcji „Zapełnijmy ostatnią puszkę Pana Prezydenta dla WOŚP” zostaną dopisane do rozliczenia tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska. Ponadto ustalił też cel zbiórki. - Za te pieniądze kupimy dla Gdańska karetkę neontologiczną. O karetkę dla niemowląt proszono nas w grudniu – mówił w trakcie konferencji prasowej Jurek Owsiak.

Po tym, jak prezydent Paweł Adamowicz zmarł w wyniku ran zadanych przez nożownika, ze stanowiska prezesa WOŚP zrezygnował Jurek Owsiak. Tysiące osób okazało mu wsparcie i prosiło o powrót do fundacji. O swoim powrocie na stanowisko prezesa zarządu poinformował po pogrzebie prezydenta.

– Paweł, kiedy dowiedzieliśmy się, co się stało podczas Światełka do Nieba w Gdańsku, świat się zawalił – mówił w nagranym dla Pawła Adamowicza filmie Jurek Owsiak. – Dla wielu z nas, także i dla mnie świat runął, świat się zakończył. Następnego dnia złożyłem rezygnację z funkcji, bo poczułem się odpowiedzialny za to wszystko, co się stało. Paweł, przez kilka dni wydarzyły się jednak rzeczy nieprawdopodobne. Jedno serce zgasło, ale miliony serc się otworzyły. Gdy zobaczyłem tę falę dobroci, gdy usłyszałem piękne słowa Twojej żony i córki, gdy usłyszałem wezwanie na Twojej mszy pogrzebowej, zobaczyłem, że świat znów się otworzył. Znów powstał. Poczułem powiew optymizmu. 11 mln osób zwróciło się do nas. Paweł, biorę się za robotę. Biorę się za robotę dziesięć razy mocniej. Będę grał z orkiestrą – powiedział Owsiak.