Wyjątkowa nieodpowiedzialnością wykazał się kierowca chryslera, który nie dość, że wsiadł za kierownicę mając ok. 1,5 promila alkoholu (aby „osiągnąć” taki wynik, trzeba wypić nawet ok. pół litra wódki) w organizmie, to jeszcze przewoził czwórkę dzieci w wieku od 1 roku do 11 lat. To nie koniec jego występków. Tylko jedno dziecko (najmłodsze) siedziało w foteliku i miało zapięte pasy bezpieczeństwa. Pozostali młodzi pasażerowie nie mieli ani fotelików, ani zapiętych pasów bezpieczeństwa, a dwoje z nich siedziało na jednym siedzeniu z przodu auta! Jak się okazało, mężczyzna nie posiadał również prawa jazdy, a samochód miał nieważne badania techniczne, nie wolno więc było nim poruszać się po drogach publicznych.
33-letni kierowca został doprowadzony do jednostki policji. Teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za kierowanie autem bez wymaganych uprawnień oraz bez ważnego przeglądu technicznego, za co grozi mu kara grzywny. Ponadto o całej sytuacji zostanie powiadomiony sąd rodzinny. Niewykluczone, że mężczyzna będzie odpowiadał za narażenie życia lub zdrowia. Przestępstwo to podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
justus16:03, 02.06.2020
10 0
multidebil... 16:03, 02.06.2020
No tak18:52, 02.06.2020
3 2
Mieszkaniec GDYNI myśli, że wyjechał z miasta i rządzi! 18:52, 02.06.2020
Kierowca17:56, 04.06.2020
2 0
Szkoda tylko dzieci, że mają takiego ojca kreatyna. Taki cymbał powinien siedzieć za to. 17:56, 04.06.2020