Zamknij

Dzika łąka zamiast przystrzyżonego trawnika?

12:59, 29.06.2020 R.K Aktualizacja: 13:04, 29.06.2020
Skomentuj

Koszenie trawników na wybranych terenach będzie ograniczone. Jak tłumaczą przedstawiciele miejskiego magistratu, takie działania mają na celu nie tylko ochronę gleby przed wysychaniem, ale też wzbogacenie miejskiego ekosystemu przyrodniczego, oczyszczenie powietrza i gleby z zanieczyszczeń. Ponadto da to schronienie pszczołom i innym pożytecznym owadom.

Częściej słyszymy o tym, aby trawniki zamienić na łąki kwietne, a trawie pozwolić rosnąć wysoko i ograniczyć  jej koszenie.  Trawnik, zwłaszcza w dużych aglomeracjach, pełni też inne, znacznie ważniejsze funkcje: utrzymuje wilgoć i zapobiega erozji gleby – czyli mówiąc wprost, przeciwdziała jej przesuszaniu się, obniża temperaturę powietrza. Poza tym trawa to jeden z większych producentów tlenu i pochłaniaczy dwutlenku węgla. Trawy wyłapują z powietrza szkodliwe pyły i cząsteczki odpowiedzialne za zanieczyszczenie powietrza, ale ich skuteczność jest większa im wyższa jest trawa. Ponadto rzadsze koszenie jest również korzystniejsze, ponieważ do koszenia trawników wykorzystywany jest sprzęt spalinowy, co za tym idzie ograniczając koszenie zmniejszamy hałas.

Wejherowo testuje metodę ograniczania koszenia na wybranych obszarach w Wejherowie. Dla przykładu obecnie prowadzone jest pierwsze koszenie terenów miejskich w tym sezonie, choć zwykle pierwsze koszenia rozpoczynają się z już początkiem maja.

– Wszyscy obserwujemy gwałtowne zmiany klimatu, susze są bardziej intensywne, podobnie jak opady - podkreśla Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa. – Mając na uwadze nie tylko zmiany klimatyczne i problemy ekologiczne, ekolodzy i naukowcy zachęcają nas do ograniczenia koszenia trawnika. Im mniej ingerujemy w naturę, tym większą szansę dajemy na przetrwanie nie tylko rozmaitym gatunkom roślin i zwierząt, ale i sobie. Aby zapobiec negatywnym skutkom ekstremalnych warunków pogodowych, w miastach powinno się tworzyć jak najwięcej możliwości zatrzymywania wody. A najlepiej gromadzą ją rośliny. Wysoka trawa lepiej zatrzymuje cenną wilgoć w glebie. Natomiast wystrzyżona kosiarkami ziemia wysycha bardzo szybko, a wraz z nią wysycha też wszelka zieleń. Podjęliśmy decyzję o ograniczeniu koszenia trawników miejskich, ponieważ jest to ekologiczne i ekonomiczne.

Bądź EKO w swoim ogródku!

Zmiany mogą nastąpić nie tylko na terenach miejskich, ale również proekologiczne rozwiązania mogą zawitać do ogrodów mieszkańców Wejherowa. Zachęcamy do:

- koszenia trawnika wysoko (na najwyższym poziomie kosiarki),

- sadzenia roślin odpornych na suszę,

- ściółkowania gleby (np. kompostem),

- zamontowanie zbiornika na deszczówkę i nawadnianie trawników rzadziej (najlepiej co 2-3 dzień, a nie codziennie), a dłużej tak, aby trawnik „napił się” wody, a korzenie mogły sięgać głęboko w ziemię,

- w miejscu cienistym zamiast trawnika posadzenie roślin lubiących cień, zadarniających (np. barwinek, bluszcz) – co prawda nie można po nim chodzić, ale pięknie zazieleni obszar, na którym trawy nie chcą rosnąć, a posadzona zieleń ochroni glebę przed przesuszaniem.

(R.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%