Do zdarzenia doszło 11 września przed godziną 9.00 na ulicy Wałowej w Wejherowie.
Jak informuje Straż Miejska: "dwie kobiety dokonały zaboru, a nawet nieumyślnej kradzieży hulajnogi, stanowiącej fragment małej architektury z umownie zwanego parku Cedron".
Wcześniej element rzeźby został uszkodzony i miał trafić do naprawy. Straż Miejska ten fakt zgłosiła zarządcy tego terenu. W międzyczasie na placu pojawiły się dwie kobiety. Na nagraniu, z miejskiego monitoringu widać, jak kobiety początkowo rzeźbę oglądają. Potem odchodzą na kilkadziesiąt metrów, ale po chwili wracają pod pomnik i uszkodzoną hulajnogę zabierają. Idą z nią w kierunku ronda przy ulicy Wałowej.
- Kobiety, które pokusiły się na zabranie fragmentu rzeźby, prosi się o dobrowolny jej zwrot - apelują miejscy strażnicy. - Wówczas sprawa zostanie potraktowana jako zwrot rzeczy znalezionej. Jeśli rzeźba nie trafi do właściciela (Urzędu Miasta Wejherowa) kobiety muszą się liczyć z tym, że złożone zostanie zawiadomienie o kradzieży.
Polka 13:39, 14.09.2020
Jeżeli pomnik był uszkodzony, tj. hulajnoga leżała obok, to dlaczego natychmiast nie została zabrana przez odpowiednie służby lub właściciela. Chyba nie było to takie trudne skoro dwie złodziejki dały radę wynieść ją. 13:39, 14.09.2020
jlkj14:22, 15.09.2020
oddaj nie piernicz 14:22, 15.09.2020
logicznie23:13, 15.09.2020
W tym mieście dba się tylko o rzeźby, gdyby babeczki miały pracę, to by nie kradły. A jak władza nie robi nic, aby pracy przybyło, to będzie przybywało złodzei. 23:13, 15.09.2020
Polka12:23, 16.09.2020
1 0
Nadmorski24.pl podaje Cyt. "Rzeźba została odnaleziona. Jak się okazało, została ona zabrana w ramach opieki nad obiektem przez pracownicę Wejherowskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych." Dziennikarze jakoś nie mają ochoty sprawdzać prawdziwość swoich doniesień. 12:23, 16.09.2020