Rekordy zakażeń, rząd grozi wysokimi mandatami

Ponad 3000 nowych zakażeń, nie żyje 75 osób! Takie informacje przekazał dziś (w środę) rząd. A już od soboty będą obowiązywać nowe obostrzenia. Minister zapowiedział też, że policja będzie znacznie mniej pobłażliwa dla tych, którzy nie zasłaniają ust i nosa.

Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w środę 3003 nowe przypadki zakażenia SARS-CoV-2. Przekazało także informację o śmierci kolejnych 75 zakażonych osób. Na Pomorzu to dziś 193 nowe zakażone osoby, z tego 5 w powiecie wejherowskim.

Tymczasem minister zdrowia Adam Niedzielski wraz z komendantem głównym policji Jarosławem Szymczykiem podczas konferencji zapowiedział, że od najbliższej soboty, 10 października, zostaną wprowadzone nowe obostrzenia. To nie wszystko – podkreślił, że ci, którzy nie będą stosować się do zaleceń, będą karani wysokimi mandatami. Rozważane jest też karanie podwójne – przez policję i sanepid.

Najważniejsze zmiany:

- w strefach żółtych wprowadzony będzie obowiązek zakrywania ust i nosa na zewnątrz w przestrzeni publicznej, natomiast zwolnienie z obowiązku zakrywania ust i nosa będzie obowiązywało nie tylko na terenie lasów, ale także na terenie parku, zieleńca, ogrodu botanicznego, ogrodu zabytkowego albo plaży

- bez maseczki (przyłbicy, chusty zasłaniającej usta i nos, itp.) tam, gdzie jej posiadanie jest konieczne, będzie mogła przebywać wyłącznie osoba posiadająca zaświadczenie lekarskie lub odpowiedni dokument.

- Policjanci będą reagowali na wszelkie ujawnione przypadki niestosowania się do obowiązku zakrywania ust i nosa – zapowiadają przedstawiciele wejherowskiej policji.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami za niestosowanie się do obostrzeń grozi mandat do 500 zł lub skierowanie wniosku o ukaranie do sądu oraz grzywna nawet do 30 tys. złotych nałożona przez Inspektora Sanitarnego.

- Ogłaszam politykę: zero tolerancji dla nieprzestrzegania tych surowych zasad, dotyczących obostrzeń i zasad współżycia społecznego związanego z przestrzeganiem DDM: dezynfekcji, dystansu i maseczek – zapowiedział na konferencji minister Niedzielski. - Każda osoba bez maseczki, która nie będzie posiadała dokumentu będzie z całą surowością karana.

Przypomnijmy, że niezależnie od tego, do jakiej strefy dany powiat jest zaliczony, używanie masek nadal obowiązuje w środkach publicznego transportu zbiorowego, w miejscach ogólnodostępnych, w zakładach pracy oraz w budynkach użyteczności publicznej przeznaczonych na potrzeby: administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultury, kultu religijnego, oświaty, szkolnictwa wyższego, nauki, wychowania, opieki zdrowotnej, społecznej lub socjalnej, obsługi bankowej, handlu, gastronomii, usług, w tym usług pocztowych lub telekomunikacyjnych, turystyki, sportu, obsługi pasażerów w transporcie kolejowym, drogowym, lotniczym, morskim lub wodnym śródlądowym; za budynek użyteczności publicznej uznaje się także budynek biurowy lub socjalny, oraz w trakcie sprawowania kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych, w budynku użyteczności publicznej przeznaczonym na potrzeby kultu religijnego oraz na cmentarzu.

Komendant główny policji zapowiedział natomiast, że: „funkcjonariusze mogą nałożyć mandat karny do 500 zł. W przypadku odmowy przyjęcia takiego mandatu, chcielibyśmy wprowadzić każdorazowo taki mechanizm, że będzie kierowany wniosek o ukaranie do sądu i dodatkowo wniosek o wdrożenie postępowania administracyjnego do inspekcji sanitarnej, aby te dolegliwości były naprawdę odczuwalne”.

Tymczasem na najbliższą sobotę, czyli na dzień, kiedy nowe zasady mają zacząć obowiązywać, zapowiedziano organizację protestu przeciwko tym obostrzeniom. Protest ma się rozpocząć na Placu Jakuba Wejhera 10 października w samo południe.