W całym kraju w szkołach ponadpodstawowych trwają egzaminy maturalne. W wielu szkołach w kraju, również w powiecie wejherowskim, nie obyło się bez incydentów.
We wtorek w godzinach porannych w wielu miejscowościach w całym kraju (w tym także w powiecie wejherowskim) miały miejsce alarmy bombowe w szkołach. Podobny alarm został wywołany także dziś - w czwartek.
Jak udało nam się dowiedzieć, alarmy miały miejsce w trzech placówkach naszego powiatu: w Szkole Podstawowej im. Mikołaja Kopernika w Bolszewie, Powiatowym Zespole Szkół nr 3 w Wejherowie oraz w jednej ze szkół w Rumi.
Do placówek przyszły maile z informacją, iż w budynku podłożono ładunki wybuchowe. W szkole w Bolszewie konieczna była ewakuacja.
- Ewakuacja szkoły w Bolszewie w związku z mailem z informacją o możliwości podłożenia ładunku wybuchowego – taką informację we wtorek rano przekazano na facebookowym portalu Wejherowo 998. - Na miejscu pracowały zastępy z OSP Bolszewo i JRG Wejherowo.
Tymczasem alarmy bombowe nie wpłynęły na sytuację maturzystów. Matury trwają zgodnie z planem i harmonogramem. Incydent o rzekomej podłożonej bombie w kilku placówkach szkolnych nie wpłynął na przeprowadzanie egzaminu.
- Na naszą szkolną skrzynkę mailową otrzymaliśmy informację o podłożonej bombie – wyjaśnia Wojciech Rogocki, dyrektor Powiatowego Zespołu Szkół nr 3 w Wejherowie. - Zachowaliśmy wszystkie procedury stosowane w takich przypadkach i powiadomiliśmy odpowiednie służby. Cała akcja była przeprowadzona spokojnie i dyskretnie. Służby sprawdziły budynek w taki sposób, że niektórzy z maturzystów w ogóle się nie zorientowali, że wystąpiła nadzwyczajna sytuacja. Egzaminy nie zostały przerwane, odbyły się zgodnie z planem.
Alarm bombowy został wywołany przez nieustalonego jeszcze sprawcę także w czwartek w PZS nr 3. Sytuacja była analogiczna, jak we wtorek. Postępowanie dyrekcji i służb odbyło się zgodnie z procedurami i s sposób, który nie zakłócił przeprowadzenia egzaminów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz