Wejherowski zespół w próbie generalnej przed sezonem 2018/2019 wygrał z Radunią w Stężycy 3-0.
Dzisiejszy rywal żółto-czarnych – Radunia Stężyca – to co prawda beniaminek w III lidze, jednak jest to zarazem drużyna z dużymi ambicjami. I na miarę tych ambicji zbroi się przed sezonem – do klubu przeszli m.in. Rafał Kosznik (reprezentant Polski, były zawodnik m.in. Lechii Gdańsk i Górnika Zabrze), Rafał Jankowski (ostatnio KKS Kalisz) i Kacper Tułowiecki z drugoligowej Olimpii Elbląg. Zespół z Raduni po historycznym awansie do III ligi zamierza w niej pozostać, zatem dla Gryfa stanowił silnego sparingowego partnera.
Podopieczni Piotra Kołca (zastępował on obecnego na szkoleniu trenerów Zbigniewa Szymkowicza) wynik spotkania ustalili jeszcze w pierwszej połowie. Gryfici zaczęli strzelanie po ponad pół godziny gry. Najpierw do siatki trafił Robert Chwastek, kilka minut później wynik podwyższył kontynuujący świetną formę strzelecką z rundy wiosennej Krzysztof Wicki, a jeszcze przed przerwą gola na 3-0 strzelił Paweł Czychowski. W drugiej połowie nie padła już żadna bramka i mecz w Stężycy zakończył się zdecydowanym zwycięstwem gości z Wejherowa.
W składzie Gryfa zagrali: Leleń, Ewertowski, Wicki, Brzuzy, Goerke, Włodyka, Kołc, Chwastek, Czychowski, Gulczyński, Rogalski, Wicon, Bury oraz sześciu graczy testowanych.
- Na pewno pozytywem jest to, że nie straciliśmy bramki - mówi Piotr Kołc, kapitan Gryfa Wejherowo. - Mecz był na niezłym poziomie, choć wiadomo, że Radunia jest na nieco innym etapie przygotowań do sezonu niż my. Jesteśmy zadowoleni, bo pokazaliśmy, że gramy o jedną klasę rozgrywkową wyżej. Nie podniecamy się jednak wynikami sparingów, czekamy na ligę.
Był to trzeci i ostatni mecz sparingowy Gryfa Wejherowo. Wcześniej Gryf pokonał Wikęd Luzino 2-1 oraz Olimpię Grudziądz 3-2.
bryndza13:21, 14.07.2018
0 3
a sklad gryfa mozna ? 13:21, 14.07.2018