Zamknij

Gryf dostał bolesną lekcję od Radomiaka Radom

18:37, 08.09.2018 K.G Aktualizacja: 10:50, 12.09.2018
Skomentuj

To nie był udany mecz wejherowskich piłkarzy.

Pierwsze fragmenty meczu to – zgodnie z przewidywaniami – ataki gospodarzy. Aktywny był brazylijski snajper Radomiaka, Leandro, jednak w pierwszych minutach bramka Gryfa pozostała niezagrożona. Tylko 24 minuty udało się wejherowianom przetrwać napór gospodarzy. Dobre podanie dostał Makowski, poholował piłkę, po czym mocno uderzył, pokonując bramkarza Gryfa. Po kilku minutach sytuacja gości jeszcze bardziej się pogorszyła. Sędzia podyktował rzut karny, a potem czerwoną kartką ukarał obrońcę Gryfa, Grzegorza Gulczyńskiego. Potem do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Leandro i pokonał Więckowicza. W końcowych sekundach pierwszej połowy bliski zdobycia swojego drugiego gola był brazylijski napastnik, ale nieznacznie się pomylił. Do przerwy Radomiak prowadził z grającymi w dziesięciu gryfitami 2-0.

Druga połowa zaczęła się od spokojnej gry obu zespołów. W 54. minucie groźny strzał oddał Paweł Czychowski, napastnik Gryfa. Górą był jednak bramkarz Radomiaka. Znaczną przewagę miał wciąż zespół gospodarzy. W 69. minucie zagranie Bruno Luza do Leandro zakończyło się mocnym strzałem – na szczęście dla Gryfa – minimalnie niecelnym. W 77. minucie Radomiak podwyższył prowadzenie – Leandro zagrał do Pietronia, a napastnik, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku, strzałem z pola karnego trafił do siatki wejherowian. Trzecia bramka pozbawiła złudzeń żółto-czarnych. Do końca meczu rezultat pozostał bez zmian.

Gryf w kilka minut pierwszej połowy szalenie skomplikował sobie sytuację w tym meczu. Strata dwóch goli i jednego zawodnika okazała się zbyt duża, by móc walczyć o jakąkolwiek zdobycz punktową w tym spotkaniu. Okazję do rehabilitacji Gryf będzie miał w niedzielę, 16 września. Do Wejherowa przyjedzie Skra Częstochowa.

Radomiak Radom – Gryf Wejherowo 3-0

Makowski 24', Leandro 30'k, Pietroń 77'

Radomiak: Haluch – Klabnik, Grudniewski, Świdzikowski, Jakubik, Kaput, Makowski, Szuprytowski, Wawszczyk, Leandro, Suchanek (65.Bruno Luz)

Gryf: Więckowicz - Bury, Gulczyński, Liberacki, Goerke, Chwastek, Koziara (67.Brzuzy), Kołc, Włodyka, Rogalski (46.Ewertowski), Czychowski

(K.G)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

ssssssss

3 0

gra i wynik zenada dla gryfa 20:26, 08.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

niktnikt

2 0

Po prostu pracownicy zatrudnieni w zespole gryfa( na stanowisku piłkarza) odczuwają letnie przesilenie. 11:13, 09.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZeroZero

2 0

W zeszłym sezonie potrafiliscie, teraz ten zespół to przypadek. Jaj k...a nie macie. Po co gracie?...... 14:09, 09.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

marna pociechamarna pociecha

0 1

...ale nasz rynek wieczorami ładniejszy! 09:44, 10.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%