Zamknij

Tytani Wejherowo poprawili klubowy rekord

11:17, 29.10.2018 A.W Aktualizacja: 14:22, 29.10.2018
Skomentuj

Sześć meczy ligowych i sześć zwycięstw. Takim bilansem ligowym mogą poszczycić się drugoligowi piłkarze ręczni Tytanów Wejherowo. Wczoraj żółto czerwoni pewnie pokonali zespół Szczypiorniaka Olsztyn 34:24 i tym samym poprawili klubowy rekord w ilości zwycięstw z rzędu.

Tytani, choć nadal osłabieni brakiem kontuzjowanych zawodników, mogli już w tym meczu wystawić do składu doświadczonych: Tomasza Bartosia i Piotra Jankowskiego. Zespół gości natomiast wystąpił tylko z dwoma seniorami, a resztę składu uzupełnili juniorzy. Początek spotkania to bardzo wyrównana gra obydwu zespołów. W ekipie żółto – czerwonych widać było zmęczenie bardzo trudnym meczem pucharowym, który rozgrywali kilka dni wcześniej. Szczypiorniści z Wejherowa próbowali odskoczyć rywalom na więcej niż dwie bramki, jednak młodzi gracze z Olsztyna pilnowali niewielkiej przewagi. Do przerwy wynik brzmiał 15:13 dla wejherowian.

Początek drugiej połowy to kontynuacja pierwszej części. W 38. minucie podopieczni Piotra Rembowicza odskoczyli w końcu na cztery bramki (19:15) i stopniowo powiększali przewagę. W szeregach gości zaczęło wkradać się zmęczenie, a także mniejsze doświadczenie. Tytani wykorzystali ten fakt i w końcowym rozrachunku wygrali różnicą dziesięciu bramek. Bardzo dobrze dla Tytanów punktowali: Jurkiewicz (13), Warmbier (7), oraz Wicon (5). Warto też zaznaczyć świetny występ Szymona Cholchy, którego parady bramkarskie wywoływały zachwyt i aplauz publiczności. Dzięki tej wygranej zespół z Wejherowa umocnił się na drugim miejscu w lidze.

- Niestety, ale po stosunkowo dobrym meczu z Kościerzyną w Pucharze Polski znowu namnożyły nam się kontuzje, w wyniku czego na ostatnim treningu przed meczem było pięciu graczy do dyspozycji – mówi Piotr Rembowicz, trener Tytanów Wejherowo. - Naszą bronią jest zawsze silna obrona i dobry kontratak. Niestety, w meczu z Olsztynem popełnialiśmy szereg błędów podaniowych. Wygraliśmy dziesięcioma bramkami, choć jak dla mnie to niezasłużenie. Różnica czterech, pięciu oczek byłaby sprawiedliwsza. Zespół z Olsztyna, choć jest bardzo młody, to widać, że ma przyszłość przed sobą i posiada duże umiejętności.

Tytani wystąpili w składzie: Jurkiewicz (13), Warmbier (7), Wicon (5), Bartoś (3), Jankowski (2), Miszczak (1), Szreder (1), Wicki (1), Koss (1), Nowosad, Grabowski, Sikora, Nowociński, Papke, Cholcha.

(A.W)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

AkaAka

1 0

Brawo Tytani pierwsza liga czeka! 07:39, 30.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%