Żółto-czarni podejmą wicelidera drugoligowej tabeli

W najbliższą sobotę o godzinie 17.00 Gryf podejmie na własnym stadionie Resovię Rzeszów. Drużynę, która podobnie jak WKS jest najstarszym klubem sportowym w swoim regionie. Początek rundy jesiennej jest dla Rzeszowian znacznie łaskawszy. W trzech pierwszych kolejkach zgromadzili oni 7 punktów. Ten dorobek daje podopiecznym Szymona Grabowskiego drugie miejsce w ligowej tabeli.

Gra Wejherowian może napawać optymizmem. W pojedynkach z Siarką Tarnobrzeg oraz Stalą Stalowa Wola żółto-czarni zaprezentowali przyzwoitą grę, która przyniosła awans do kolejnej rundy Pucharu Polski oraz inauguracyjny punkt w drugoligowej tabeli. Cieszy przede wszystkim ambicja z jaką podchodzą do meczu młodzi zawodnicy Gryfa.

W każdym meczu można zwyciężyć. Niezbędna ku temu jest determinacja oraz ambicja – mówi Maks Hebel, pomocnik Gryfa Wejherowo.

Najbliższy plan to zwycięstwo. Chcemy złapać serię zwycięstw – uważam, że stać nas na to – dodaje.

Poszukując atutów Gryfitów nie sposób nie skupić się na wspomnianym Heblu. Zawodnik wypożyczony z Arki Gdynia zdobył w tym sezonie dwie bramki. Podobnym bilansem może się pochwalić napastnik żółto-czarnych – Mateusz Majewski. Spokój w środku pola zapewnia najnowszy nabytek – Marcin Burkhard. Jego doświadczenie może się okazać cenne dla postawy ekipy ze Wzgórza Wolności w najbliższych pojedynkach.

Mieszanka rutyny oraz młodości jest także ważnym walorem drużyny prowadzonej przez Szymona Grabowskiego. Jego podopieczni przebojem wdarli się do II ligi w cuglach zwyciężając w IV grupie trzecioligowych rozgrywek sezonu 2017/18. Drugoligowy beniaminek poradził sobie świetnie również w debiutanckim sezonie. Dobra gra zapewniła Resovii dziesiątą lokatę na zakończenie rozgrywek. W rundzie jesiennej minionego sezonu Rzeszowianie zremisowali z Gryfem 1:1. W rewanżu drużyna z Podkarpacia zmuszona była uznać wyższość Wejherowian, którzy na własnym stadionie zwyciężyli 1:0.

W obecnych rozgrywkach Resovia zaskakuje nie tylko pokaźnym dorobkiem punktowym, ale także widowiskowym stylem. W meczu inaugurującym sezon 2019/20 „Maltańscy Wojownicy” pokonali ostatniego rywala żółto-czarnych – Stal Stalową Wolę 3:1, a w następnej kolejce bezbramkowo zremisowali z Pogonią Siedlce. Trzecia kolejka to mecz ze Zniczem Pruszków w którym Rzeszowianie zwyciężyli 3:0. Czy Wejherowianie przerwą udaną passę wicelidera drugoligowej tabeli? Odpowiedź w sobotę o 17.00 na Wzgórzu Wolności.