Zawodnicy ze Stargardu skuteczniejsi od Wejherowian

Po 7. kolejkach drugoligowych rozgrywek wejherowski zespół nadal zamyka ligową tabelę. Położenia żółto-czarnych nie zmienił punkt zdobyty w spotkaniu z Bytovią Bytów. Z dwoma oczkami na koncie Wejherowianie przystąpili do wyjazdowego spotkania z Błękitnymi Stargard.

Początek meczu w Stargardzie stał pod znakiem dynamicznych szarż gospodarzy. Do pierwszej groźnej sytuacji doszło w 8. minucie pojedynku. Przed znakomitą szansą na zdobycie bramki stanął Filip Karmański, ale po jego uderzeniu piłka zatrzepotała w bocznej siatce bramki strzeżonej przez Wiesława Ferrę. Kolejna dogodna sytuacja przytrafiła się Błękitnym zaledwie 5. minut później. Płaskiego dośrodkowania nie wykorzystał jednak Hubert Sadowski. Na odsiecz Wejherowian trzeba było poczekać do 22. minuty. Wówczas z lewego skrzydła miękko dośrodkowywał Mateusz Majewski – do piłki dobiegł Mikołaj Gabor, jednak jego strzał z półwoleja świetnie wybronił Rzepecki. Następny kwadrans to wciąż aktywne poczynania podopiecznych Adama Topolskiego. W 37. minucie pierwszej części meczu drogę do bramki gości znalazł Patryk Paczuk, jednak bramka strzelona głową nie została uznana przez sędziego Różyckiego z racji pozycji spalonej.

Druga połowa rozpoczęła się od bramki zdobytej przez Krystiana Sanockiego. 23-letni napastnik najpierw wywalczył rzut rożny, a następnie wykorzystał dobre dośrodkowanie Wojciecha Fadeckiego. Na odpowiedź żółto-czarnych nie trzeba było długo czekać. Niespełna 3. minuty później do wyrównania doprowadził Filip Szewczyk. W 52. minucie pojedynku były zawodnik Górnika Łęczna wykorzystał bierną postawę defensorów gospodarzy. Po jego uderzeniu futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i ugrzęzła w siatce. Od tego momentu gra obu drużyn stała się bardzo wyrównana. Ten stan utrzymał się do 71. minuty. Wówczas obrońcy Gryfa zgubili krycie sprawiając, że w doskonałej sytuacji znalazł się aktywny dziś Patryk Paczuk, który strzałem z kilkunastu metrów zaskoczył Ferrę. Ostatnie fragmenty pojedynku to chaotyczne próby doprowadzenia do remisu Wejherowian. Niestety żaden z ataków podopiecznych Łukasza Kowalskiego nie znalazł drogi do bramki gospodarzy.

Błękitni : Rzepecki – Szrek, Sadowski, Ostrowski, Nowak, Sanocki (83.Bochnak), Karmański, Łysiak, Fadecki, Paczuk (90.Jabłoński), Kurbiel (65.Cywiński)

Gryf : Ferra – Kankowski, Biedrzycki (78.Burkhard), Koprowski, Goerke (69.Czychowski), Lisiecki, Szewczyk, Gabor (46.Kolus), Hebel, Sławek, Majewski

Fot. T. Surma - Radio Stargard