Olimpia Elbląg zwycięża z Gryfem 4:1

Gryf Wejherowo pomimo większej liczby oddanych strzałów oraz przewagi w posiadaniu piłki nie zdołał zwyciężyć z Olimpią Elbląg. Podopieczni Adama Noconia wygrali z żółto-czarnymi 4:1. Znakomite spotkanie w barwach Elblążan rozegrał autor dwóch goli – Damian Szuprytowski.

Spotkanie na Wzgórzu Wolności rozpoczęło się szczęśliwie dla Wejherowian. W 15. minucie bramkę dla gospodarzy zdobył napastnik żółto-czarnych – Mateusz Majewski. Najlepszy snajper Gryfa wykorzystał rzut karny pokonując bramkarza gości – Sebastiana Madejskiego. Odpowiedź Olimpii była błyskawiczna. Niespełna 5 minut później drogę do bramki Wejherowian odnalazł Damian Szuprytowski. W kolejnych fragmentach pierwszej połowy spotkania gra obu ekip była zacięta i wyrównana. 

Pierwsze minuty drugiej części meczu to ataki gości. Przewaga „Olimpijczyków” została udokumentowana bramką Michała Millera, który pokonał Wiesława Ferrę w 49. minucie pojedynku. Na utratę gola zareagował szkoleniowiec Żółto-Czarnych. Łukasz Kowalski zdjął z boiska Pawła Czychowskiego oraz Kamila Kankowskiego, a w ich miejsce posłał w bój Mikołaja Gabora oraz Tomasza Kolusa. To właśnie wspomniana dwójka piłkarzy została ukarana żółtymi kartkami w 73. minucie, ale zanim to nastąpiło, bramkę dla Olimpii Elbląg z rzutu karnego zdobył ponownie Szuprytowski. To szósty gol w obecnym sezonie 30-letniego pomocnika gości. Jak się okazało nie była to ostatnia bramka zawodników z Elbląga w tym spotkaniu. W doliczonym czasie gry padł jeszcze jeden gol – tym razem autorstwa Michała Kuczałka. Tuż po czwartej bramce Olimpii główny arbiter zakończył spotkanie. Gryf z dorobkiem dwóch oczek wciąż zamyka drugoligową tabelę.

Gryf Wejherowo : Ferra – Lisiecki, Kankowski, Goerke, Sławek, Koprowski, Burkhardt, Hebel, Majewski, Sikorski, Czychowski

Olimpia Elbląg : Madejski – Wenger, Balewski, Lewandowski, Krasa, Kuczałek, Sedlewski, Demianiuk, Miller, Brychlik, Szuprytowski

Fot. KS (mkppogonsiedlce.pl)