Zamknij

Gęsior doprowadza do wyrównania w doliczonym czasie gry! Remis w Derbach Kaszub!

20:01, 07.06.2020 M.M Aktualizacja: 09:39, 08.06.2020
Skomentuj

Początek spotkania to wyraźna przewaga gospodarzy. W pierwszym kwadransie meczu doszło do kilku niebezpiecznych sytuacji pod bramką Gryfa, ale w każdej z nich zabrakło skuteczności. W 16. minucie pojedynku ze znakomitej strony pokazał się Deleu, ale strzał byłego obrońcy Lechii Gdańsk okazał się zbyt słaby. Kolejne minuty upływały pod znakiem całkowitej dominacji podopiecznych Adriana Stawskiego, którzy wykazywali się dojrzałością w kreowaniu gry. W poczynaniach gości było widać dużo chaosu i niedokładnych zagrań, które nie przysparzały klarownych sytuacji bramkowych. 

Szturm na bramkę Wiesława Ferry był kontynuowany w drugiej połowie spotkania. W pierwszym kwadransie swoje szanse mieli Mateusz Szela oraz najskuteczniejszy snajper Bytowa - Karol Czubak. W 54. minucie derbowego pojedynku znakomitą interwencją popisał się golkiper Żółto-Czarnych, który najpierw wybronił trudny strzał, a następnie nie dopuścił do utraty gola pomimo dwóch dobitek. Najwidoczniej ta sytuacja podziałała na podopiecznych Łukasza Kowalskiego mobilizująco, bo w 61. minucie w rewelacyjnej sytuacji znalazł się Kewin Przygoda. Niestety młody napastnik Gryfa Wejherowo nie zdołał trafić do pustej bramki. Minutę później 22-letni piłkarz ze spuszczoną głową opuścił murawę bytowskiego stadionu, a w jego miejsce na placu gry zameldował się Karol Baranowski. Wejście nowego zawodnika nie odmieniło stylu gry piłkarzy ze Wzgórza Wolności. Na murawie wciąż dominowali gospodarze, co przyniosło oczekiwany skutek w postaci bramki zdobytej w 78. minucie meczu. Autorem gola otwierającego wynik derbowego spotkania był Karol Czubak. Żółto-Czarni w ostatniej fazie rozgrywki próbowali doprowadzić do wyrównania, ale w ich akcjach ofensywnych wciąż brakowało dokładności i wykończenia. Gdy wydawało się już, że zwycięstwo w Derbach Kaszub padnie łupem Bytovii Bytów - w doliczonym czasie gry bramkę na wagę remisu zdobył Bartosz Gęsior. Po tej sytuacji arbiter zakończył mecz.

Bytovia Bytów : Gostomski - Liberacki, Rutkowski, Memić, Deleu, Lech, Feruga, Zawistowski, Kwiatkowski, Szela, Czubak

Gryf Wejherowo : Ferra - Gęsior, Przygoda, Gabor, Sławek, Godlewski, Pilarski, Kolus, Pek, Nowicki

Fot. MKS Bytovia Bytów/Facebook

 

 

 

 

 

 

 

 

 

(M.M)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

anholanhol

1 0

gdyby tak do 4 ligi to spotkan derbowych od liku?? 09:48, 08.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

JankiJanki

0 1

Jak widać Gryf grał w 10. Czy to jakieś nowe przepisy:) 19:36, 08.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%