Stworzenie Ronda Pileckiego wpłynęło na bezpieczeństwo?

Statystyki pokazują, że przebudowa klasycznego skrzyżowania ul. Gdańskiej z Pomorską na rondo Pileckiego przyniosło ograniczenie kolizji.

W czerwcu minęło pół roku od otwarcia kolejnego w Rumi ronda. Otrzymało ono imię rotmistrza Witolda Pileckiego i zastąpiło skrzyżowanie, które uchodziło za jedno najniebezpieczniejszych w Rumi. Nowo powstałe rondo zostało zbudowane w sposób turbinowy – oznacza to, że zewnętrzne i wewnętrzne pasy ronda nie przecinają się. – Jestem pewny, że tak zaprojektowane rondo zdecydowanie podniesie komfort i bezpieczeństwo, a także przepustowość jazdy – mówił podczas uroczystości otwarcia ronda Michał Pasieczny.

Z komfortem być może na początku było różnie, bo kierowcy nie od razu przyzwyczaili się do nowego skrzyżowania. Wydaje się, że już teraz można powiedzieć, że przebudowa przyczyniła się do większego bezpieczeństwa. Widać to, porównując dwa podobne okresy, czyli marzec – październik 2017 oraz grudzień 2017 – lipiec 2018. W pierwszym z tych okresów nie doszło do wypadków na skrzyżowaniu ul. Gdańskiej i Pomorskiej, za to wydarzyło się 6 kolizji. W drugim okresie nastąpiła poprawa, bowiem odnotowano zaledwie 2 kolizje. Pozostaje więc trzymać kciuki, aby dalej utrzymywała się taka tendencja.

Poprawa bezpieczeństwa faktycznie ma miejsce, ale początkowo piesi użytkownicy skrzyżowania mieli problem z powodu... wody stojącej na jednym z przejść dla pieszych. Jak poinformował rumski magistrat, ta wada została naprawiona pod koniec czerwca.