Straż miejska otrzymała zgłoszenie, że w jednym z wejherowskich mieszkań mężczyzna podciął sobie żyły.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 6 września około godziny 1 w nocy. Dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w Wejherowie mężczyzna podciął sobie żyły. Strażnicy podjęli interwencje w związku z brakiem w tym czasie patrolu policji. W mieszkaniu miała być partnerka mężczyzny oraz dwoje nieletnich dzieci, których życie było zagrożone.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze zastali na klatce schodowej ranną kobietę z dwójką nieletnich dzieci. Za nimi wybiegł mężczyzna z nożem w ręku. Na widok mundurowych wycofał się i zamknął się w mieszkaniu. Wezwano karetkę pogotowia. W międzyczasie dojechała policja.
Funkcjonariusze wyważyli drzwi do mieszkania, w którym zabarykadował się nożownik. Ten próbował nożem zaatakować interweniujących funkcjonariuszy policji i straży miejskiej, ale ci atak odparli przy użyciu paralizatora i agresora obezwładnili.
Mężczyzna, który miał rany cięte na kolanie i w okolicy lewego przedramienia, został zabrany do szpitala. Dalsze okoliczności zdarzenia bada policja.
Zzz11:33, 13.09.2018
Na jakim to Osiedlu w Wejherowie ? 11:33, 13.09.2018
XYZ01:22, 14.09.2018
0 0
Sikorskiego 01:22, 14.09.2018