Zamknij

Policjant z Redy uratował z lodowatej wody

12:20, 28.01.2020 D.D. Aktualizacja: 15:29, 28.01.2020
Skomentuj

Policjant z Komisariatu Policji w Redzie przebywający na urlopie zaalarmowany przez swoją narzeczoną uratował mężczyznę, który wpadł do rowu i nie mógł się samodzielnie z niego wydostać. Dyżurny asp. sztab. Piotr Dębski wydobył go z lodowatej wody i przekazał pod opiekę służbom medycznym.

Okazało się bowiem, że narzeczona policjanta jechała samochodem ul. Przemysłową w Wejherowie. Podczas trasy przejazdu zauważyła pieszego idącego poboczem drogi. W pewnym momencie mężczyzna nagle zniknął. Kobieta zaniepokojona tą sytuacją powiadomiła swojego narzeczonego, który natychmiast przyjechał w to miejsce i zaczął szukać pieszego.

Wtedy też po krótkiej chwili, zauważył go zanurzonego po szyję w wodzie w zaroślach tego rowu. Mężczyzna nie ruszał się i nie wzywał pomocy, był siny z zimna, nie był w stanie sam się wydostać. Policjant wydobył go z lodowatej wody. Ze względu na to, że mogło dojść do zagrożenia życia mężczyzny, wezwał na miejsce pogotowie ratunkowe, które zabrało wyziębionego 54-latka na noc do szpitala.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%