W jeden dzień 28 naruszeń zakazu w Sopocie

Na terenie Sopotu kolejny dzień wzmożonych działań zapobiegających rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Wczoraj policjanci ujawnili 28 naruszeń. Na ulicach Sopotu pojawiły się dodatkowe patrole policjantów, których wspierają żołnierze Żandarmerii Wojskowej, Wojska Obrony Terytorialnej, funkcjonariusze Straży Miejskiej i ratownicy WOPR.

Policjanci ukarali mandatami 10 osób i pouczyli 18, którzy naruszyli przepisy. Wśród osób ukaranych mandatem był 17-latek z powiatu wejherowskiego, który wspólnie z 14-latkiem podróżował komunikacją trójmiejską. Po godz. 16.00 policjanci otrzymali zgłoszenie, że dwóch 17-latków jedzie kolejką bez biletów oraz dokumentów i za chwilę z kontrolerami wysiądą w Sopocie.

Jeden z nastolatków miał 17 lat i za złamanie zakazu wychodzenia z domu tylko pod opieką dorosłego został ukarany mandatem karnym, a następnie przekazany opiekunowi. Weryfikując tożsamość drugiego z chłopaków mundurowi ustalili, że ma on 14 lat i jest poszukiwany w związku z samowolnym oddaleniem się z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. 14-latek noc spędził w policyjnej izbie dziecka.

Dziś przez cały dzień ponad 40 mundurowych w patrolach pieszych i zmotoryzowanych kontroluje w Sopocie m.in. plaże, okolice pasa nadmorskiego, parków, lasów oraz inne tereny, gdzie mogą gromadzić się osoby. Dodatkowo w rejonie plaży wykorzystywany jest quad policyjny. Do godzin południowych mundurowi podjęli interwencje wobec 3 osób.

Patrol ukarał mandatem 64-letniego mieszkańca Warszawy, który przebywał na plaży. Kolejne dwie osoby, które nie zastosowały się do zakazów zostały pouczone.