W Lubkowie, koło przystani nad jeziorem Żarnowieckim, kierowca volkswagena, jadąc ze znaczną prędkością, w okolicach przejścia dla pieszych postanowił wyprzedzić inne auto. Skończyło się to kolizją, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
Okazało się, że w pobliżu, na plaży, wypoczywała policjantka z wejherowskiej komendy. Gdy usłyszała głośny i długi pisk hamowania opon, a potem huk, pobiegła na miejsce. Funkcjonariuszka najpierw ruszyła z pomocą do osób znajdujących się przy uszkodzonym oplu i upewniła się, że nie odnieśli poważnych obrażeń, i że odpowiednia pomoc została wezwana. Okazało się, że sprawca zdarzenia uciekł. Policjantka ustaliła dane samochodu i kierunek, w którym odjechał sprawca. Te informacje natychmiast telefoniczne przekazała swojemu mężowi – także policjantowi z Wejherowa, który również będąc po służbie właśnie jechał na plażę. Funkcjonariusz zauważył opisywany samochód, zatrzymał się na poboczu i podbiegł do volkswagena. Kierowca tego samochodu kiedy dowiedział się, że ma do czynienia z policjantem, próbował uciekać. Policjant wyczuł od sprawcy kolizji alkohol, uniemożliwił 37-latkowi ucieczkę i powiadomił o ujęciu sprawcy policjantów z powiatu puckiego.
W tym samym czasie w Lubkowie na drodze w miejscu kolizji zaczął się tworzyć olbrzymi korek, ponieważ stojący częściowo na jezdni uszkodzony opel tamował ruch. Będąca na miejscu policjantka udrożniła przejazd i regulowała ruchem, dzięki czemu korek drogowy został rozładowany.
Funkcjonariusze z powiatu puckiego po przyjeździe na miejsce sprawdzili trzeźwość kierowcy. Podejrzenia potwierdziły się: 37-latek był nietrzeźwy, przeprowadzone badanie wykazało, że miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Uczestnikom zdarzenia nic poważnego się nie stało. Dalsze czynności w sprawie prowadzą policjanci z powiatu puckiego.
Max11:40, 20.08.2020
3 1
Brawo za odwage ! Kary za jazde po pijaku sa zbyt małe , nie odstraszaja , nie działają . 11:40, 20.08.2020