W rowie, na światłach, bez kierowcy

Wczoraj około godz. 9.00 OSP w Redzie otrzymało wezwanie do miejscowego zagrożenia na odcinek leśny ulicy Puckiej. Służby zawiadomił  kierowca, który przejeżdżając Rekowską Górką zobaczył w dole skarpy światła samochodu.

Strażacy ochotnicy z Redy zostali wczoraj zaalarmowani około godz. 9.00 do miejscowego zagrożenia na odcinek leśny ulicy Puckiej. Zgłoszenie do SKKP w Wejherowie wpłynęło od kierowcy, który przejeżdżając Rekowską Górką zobaczył poza drogą, w dole skarpy, światła samochodu. Do zdarzenia udali się zastępem GBA z obsadą liczącą 5 osób.

Po dojeździe na miejsce zastano uszkodzony pojazd marki Toyota Yaris znajdujący się w zaroślach w rowie. W pojeździe nie ujawniono osób poszkodowanych.

Działania objęły zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz przeszukanie lasu w promieniu kilkuset metrów od pojazdu.

Kilkudziesięciominutowe poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Z uwagi na brak zagrożenia miejsce zdarzenia przekazano policji po czym zakończono działania. (OSP Reda)

Fot. OSP Reda/Fb