Zamknij

Kredyt frankowy znowu zaboli Frankowiczów? Sprawdź dlaczego!

09:31, 22.06.2022 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 09:31, 22.06.2022

Tematem podwyższonych stóp procentowych przez Szwajcarię żyją polskie media i duża grupa frankowiczów, którzy swoje kredyty pozaciągali właśnie w tej walucie. Podwyżka, o której mowa nie jest tak diametralna, jak w przypadku kredytów złotówkowych, ale na pewno będzie ona odczuwalna. Nie wspominając już o prognozach na cykl podwyżek, który dopiero czeka polskich frankowiczów. Czy niepokojąca sytuacja przyczyni się do kolejnej już fali pozwów frankowych?

Sytuacja zmusi frankowiczów do walki z bankami

Ogromna część polskich frankowiczów już zdecydowała się na złożenie swojej sprawy o unieważnienie swojej umowy o kredyt frankowy, co już w dużym stopniu przyczyniło się do oblężenia sądów i zmniejszenia ich wydajności. Z każdą złą dla frankowiczów informacją coraz więcej kredytobiorców decyduje się na powierzenie sprawy swojego kredytu frankowego w ręce doświadczonego pełnomocnika, bowiem stroną wygrywającą postępowania są właśnie poszkodowani frankowicze. Banki w tej batalii maja dużo do stracenia, a i tak próbują straszyć frankowiczów pozwami za bezumowne korzystanie z kapitału. Na szczęście bezskutecznie, bowiem i te sprawy kierowane z powództwa banku są przegrywane przez stronę pozywającą. Okoliczności zatem są bardzo korzystne dla frankowiczów i spodziewamy się, iż pozwów aktualnie znacznie przybędzie.

Frankowicze z wyższą ratą i bez pomocy rządu

Zapowiadane podwyżki stóp procentowych urzeczywistniły się w zeszły czwartek 16 czerwca, Szwajcarski Bank Narodowy podniósł stopy procentowe pierwszy raz od ponad 15 lat. Ten krok wywołał spore poruszenie na rynku światowym, a konsekwencje odczują najmniej temu winni – frankowicze. Efekt widoczny w oprocentowaniu kredytu frankowego zauważalny będzie dopiero, gdy SARON zostanie zaktualizowany o nowe stopy procentowe, jednakże decyzja Szwajcarii spowodowała, iż frank skoczył do góry, a to nie koniec podwyżek, bowiem we wrześniu planowane jest kolejne posiedzenie Szwajcarskiego Banku Narodowego. Niestety, wyższe stopy procentowe dla kredytów frankowych nie spowodują rządowego poruszenia i frankowicze muszą sobie radzić samodzielnie. Frank szwajcarski z dużym prawdopodobieństwem na przestrzeni następnych miesięcy osiągnie granicę 5 zł, co miało miejsce w marcu, gdy wieść o wojnie w Ukrainie rozprzestrzeniła się na świecie. Lawina pozwów wówczas zalała polskie sądy, a zainteresowanie pozwaniem banków na wysokim poziomie utrzymuje się do dzisiaj.

Im wyższa rata, tym więcej pozwów

Frankowicze stanowią grupę bardzo świadomych konsumentów, dlatego też kolejna podwyżka i niepewność kursu franka spowoduje, iż ci najbardziej niezdecydowani rozpoczną rozważania odnośnie pozwania swojego banku. W naszej ocenie, ilość pozwów frankowych, która dopiero nadciąga do sądów może zdestabilizować jeszcze bardziej czas oczekiwania na rozpatrzenie sprawy, dlatego też podjęcie decyzji o pewnym działaniu w stronę złożenia pozwu należy podjąć szybko. Dzięki doświadczeniu, jakie posiada kancelaria frankowa Gdynia sporządza ona pozwy w adekwatnym do zawiłości sytuacji tempie, co pozwoli frankowiczom nawet na ekspresowe uzyskanie zabezpieczenia roszczenia i przygotowanie się tym samym na uderzające podwyżki, które już za chwilę zapukają do drzwi wszystkich frankowiczów.

Zachęcamy do kontaktu z Kancelarią Frejowski CHF, która z dochowaniem szczególnej staranności może poprowadzić Państwa sprawę frankową, z nastawieniem na fizyczne uzyskanie pozytywnego wyroku i odzyskanie pieniędzy. Samo złożenie pozwu nie daje żadnej gwarancji, ale doświadczenie naszych prawników pokazuje jasno, że lekarstwem na frankowy problem jest merytorycznie sporządzone powództwo!

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%