Ogromny, wielotysięczny tłum, znicze w rękach i przejmująca cisza – w centrum Gdańska zorganizowano Wiec Przeciwko Nienawiści i Przemocy.
Początkowo spontanicznie zwołany więc miał być wyrazem sprzeciwu przeciwko przemocy i nienawiści oraz okazaniem solidarności z przebywającym w szpitalu w krytycznym stanie Pawłem Adamowiczem. W poniedziałek, 14 stycznia, po południu całą Polskę obiegła tragiczna informacja o tym, że prezydent Gdańska zmarł w szpitalu. Wieczorny więc zmienił się więc w pożegnanie polityka.
Ile osób uczestniczyło w wiecu – trudno policzyć. Ale mówi się nawet o dziesiątkach tysięcy. Wśród uczestników można było spotkać przedstawicieli praktycznie wszystkich opcji politycznych, wyrażających najrozmaitsze poglądy, zarówno tych, którzy byli zwolennikami Adamowicza, jak i tych, którzy krytykowali jego działania jako prezydenta miasta. Tego dnia o godz. 18.00 podziały przestały istnieć – tragedia, jaka wydarzyła się dzień wcześniej, zjednoczyła wszystkich.
Wielotysięczny tłum, zgromadzony w okolicy pomnika Neptuna, na Długim Targu, ul. Długiej oraz bocznych uliczkach, ze zniczami w rękach, stał w przejmującej ciszy. Tak oddali hołd tragicznie zmarłemu prezydentowi. Nad głowami zebranych powiewają flagi Gdańska, Polski i Unii Europejskiej, przepasane czarnymi wstążkami na znak żałoby. Niektórzy przynieśli białe róże z czarnymi wstążkami.
Następnie zebrani usłyszeli ostatnie słowa Pawła Adamowicza, które powiedział zanim został zaatakowany przez nożownika. Następnie głos zabrali: Radomir Szumełda, lider pomorskiego KOD, Aleksandra Dulkiewicz, p.o. prezydenta Gdańska, a także Donald Tusk.
Łzy w oczach wielu osób wywołało wykonanie przez solistę znanego utworu „The sound of silence”, po czym zebrany tłum zaczął skandować: „Dziękujemy!”. Na koniec zebrani odśpiewali „Mazurka Dąbrowskiego” i pozostawili znicze przed Dworem Artusa oraz Ratuszem Głównomiejskim.
Na więc przybyło nie tylko wielu gdańszczan, mieszkańców z całego Pomorza, ale też przedstawiciele samorządów (m.in. z powiatu wejherowskiego).
Kolejny więc zorganizowany zostanie dziś – we wtorek - o godz. 18.00 przed gdańskim urzędem miasta.
.... 14:59, 15.01.2019
3 1
Wielka tragedia dla rodziny, Wielka tragedia dla Gdańska...
Szkoda, że jednoczymy się tylko w takich okolicznościach i pozwalamy politykom nas skłócać. Ich jest tylko garstka w porównaniu z nami. Nie oddawajmy kraju w ich ręce. Marsz powinien być skierowany też przeciw nienawiści jaką karmią nas te szuje z Wiejskiej.... To oni są winni tej tragedii 14:59, 15.01.2019