W środowy wieczór mieszkańcy Redy spotkali się na placu przy Szkole Podstawowej nr 4, aby oddać cześć tragicznie zmarłemu prezydentowi Gdańska. W hołdzie dla Pawła Adamowicza ułożyli serce ze zniczy.

Był to również ich sprzeciw wobec agresji i nienawiści. - Nie pozostawajmy obojętni – apelowali organizatorzy wydarzenia. W spotkaniu udział wzięło kilkadziesiąt osób, które w milczeniu oddały hołd wybitnemu samorządowcy.

Ludzie podkreślali, że są wstrząśnięci tragedią. - Minęły trzy dni, a ja nadal nie mogę uwierzyć w to, co się stało – mówiła pani Justyna z Redy. - Pojawiłam się tu po to, żeby zaprotestować przeciwko potęgującej się przemocy i agresji.

Przypomnimy, że w województwie pomorskim trwa żałoba. Pogrzeb śp. Pawła Adamowicza zaplanowano na sobotę w Bazylice Mariackiej. Dzisiaj, tj. 17 stycznia, w Dworze Artusa odbędzie się uroczysta sesja Rady Miasta Gdańska poświęcona pamięci Pawła Adamowicza.