36-latek został poszkodowany w wyniku wypadku, do którego doszło w Redzie. Mężczyzna przejeżdżał hulajnogą przez przejście dla pieszych. Potrącił go kierowca, który najpewniej nie zatrzymał się na czerwonym świetle.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 16:30 na ul. Wejherowskiej w Redzie. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 66-letni kierowca mazdy, jadąc w kierunku Rumi, zderzył się z mężczyzną, który przejeżdżał przez pasy na hulajnodze.
Funkcjonariusze ustalili, że kierowca najprawdopodobniej nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej, nadającej znak do zatrzymania. 36-letni mężczyzna z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Dodatkowo sprawdzili trzeźwość uczestników zdarzenia – mężczyźni byli trzeźwi.
W związku z wypadkiem funkcjonariusze przypominają kierowcom o zachowaniu szczególnej ostrożność w rejonach przejść dla pieszych.
Kris 22:44, 19.11.2019
Nie popieram kierowcy auta jesli nie zatrzymal sie na czerwonym ale i goscia na chulajnodze przejscie jest przejsciem nie przejazdem a jak znam zycie gosc wjechal na tej swojej chulajnodze i osobiscie jestem kierowca i nieraz bym potroncil rowerzyste wjezdzajacego a nie patrzacego na droge zazwyczaj jeszczew sluchawkach na uszach w ktorych nic nieslychac bo mają łącznosc z muzgiem tych tez powino sie karac 22:44, 19.11.2019
Grzegorz21:27, 20.11.2019
3 4
Nie wierzę!
Koleś przejeżdża na czerwonym, a Ty szukasz "ale"?
Kierowcom przeszkadzają drzewa, przytanki, piesi korzystający z przejść, a teraz jeszcze okazuje się, że nawet jak przejedzie się na czerwonym, to w zasadzie pieszy (czy to na rowerze, czy hulajnodze) jest sam sobie winny.
Miasta są dla ludzi, a nie dla samochodów.
21:27, 20.11.2019