Królik, frykadele drobiowe, kaczka z puree ziemniaczanym z chrzanem, łosoś, mus z jabłka pieczonego - a wszystko to z naturalnym miodem. W Niepublicznej Szkole Rzemiosła w Wejherowie zorganizowano konkurs kulinarny.

W międzyszkolnym konkursie o nazwie „Cud, miód w kuchni” wzięło udział pięć szkół: Branżowa Szkoła I stopnia Nr 5 z Wejherowa, Powiatowy Zespół Szkół nr 3 im. Ks. Edmunda Roszczynialskiego z Wejherowa, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych z Somonina, Zespół Szkół Hotelarsko-Gastronomicznych z Gdyni, Zespół Szkół nr 1 z Władysławowa oraz Niepubliczna Szkoła Rzemiosła z Wejherowa.

Jak sama nazwa konkursu wskazywała, tematem przewodnim był miód pszczeli.

- Każda szkoła wytypowała dwóch uczniów, którzy reprezentowali daną placówkę w konkursie – wyjaśnia Iwona Chrzanowska-Drewa, dyrektor szkoły. - Do wykonania były dwie potrawy: danie główne i deser. Taki konkurs to dla uczniów szansa na sprawdzenie siebie i porównanie swoich umiejętności z innymi oraz wymiana doświadczeń między szkołami.

Uczestnicy mieli praktycznie pełną dowolność w wyborze składników i sposobie przyrządzania konkursowych potraw. Warunek był jeden – w składzie musiał znajdować się miód. Uczniowie używali go w rozmaity sposób - do marynowania, do sosu, do deseru – łącząc go z różnymi składnikami i przyprawami, jak np. z cynamonem, goździkami i anyżem.

W komisji konkursowej zasiedli znani kucharze, na co dzień pracujący w hotelach i restauracjach.

- Poziom był bardzo wysoki i wyrównany, uczestniczy używali różnych technik przygotowując potrawy – mówi Sławomir Miotk, szef kuchni w Starym Browarze w Kościerzynie, przewodniczący jury. - O tym, kto zwyciężył, decydował przede wszystkim smak przygotowanych potraw, ale też wygląd i prezentacja.

- Uczniowie uczestniczący w tego rodzaju konkursach zyskują bardzo dużo, przede wszystkim dokształcają się – dodaje Brunon Gajewski Starszy Powiatowego Cechu Rzemiosł w Wejherowie. - Mogą podpatrzeć, jakie pomysły mają ich koledzy, a tym samym poszerzyć swoją wiedzę. Dotyczy to oczywiście nie tylko kucharzy, ale też przedstawicieli innych zawodów: np. złotników czy fryzjerów. Każdy zakład ma przecież jakieś swoje opracowane metody, inne recepty, każdy uczestnik może więc coś wartościowego wynieść.

Na konkurs zaproszono wielu gości, m.in. przedstawicieli władz powiatowych.

- W szkołach prowadzonych przez powiat też korzystamy z takiej formy zdobywania wiedzy, jak konkursy – mówi Wojciech Rybakowski, członek zarządu powiatu wejherowskiego. - To rzeczywiście daje młodzieży swoich umiejętności pod presją konkurencji i rywalizacji. Jest to też doskonałe przygotowanie do późniejszej pracy zawodowej. Trzeba bowiem pamiętać, że jak taki młody człowiek trafi później do zakładu pracy, to tam też jest pewnego rodzaju presja: oczekiwania przełożonego i klientów. Tu uczą się tego, na razie jeszcze w formie zabawy i porównania z innymi uczestnikami.

Wyniki konkursu:
I miejsce - Wojciech Niziński z ZSH-G w Gdyni
II miejsce - Agata Mudlaff z ZS nr 1 z Władysławowa
III miejsce - Dominika Cieszyńska z ZSP w Somoninie
Nagroda specjalna - Agnieszka Meyer z NSR w Wejherowie oraz Urszula Potrykus z BS I st. nr 5 z Wejherowa