Z Sylwkiem „Sylasem” Olszewskim z WKKiSS Apollo, wieloletnim zawodnikiem MMA oraz trenerem i zawodnikiem Crossfit, rozmawia Hemi Andrzej Sikorra.

Na początku rozmowy zazwyczaj proszę o kilka słów o sobie, ale tym razem to ja opowiem o Sylwku. Znamy się ze szkoły i mieszkaliśmy na jednym osiedlu. Sylwek uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr11 w Wejherowie, gdzie (jak ja) należał do klasy sportowej, tylko rok młodszej. Pamiętam, że już wtedy ostro trenował grę w piłkę ręczną. Uczęszczał na tzw. SKS-y, wielokrotnie brał też udział w zawodach oraz turniejach o zasięgu krajowym. Później, już ucząc się w technikum kolejowym, nadal trenował piłkę ręczną. Ale tu doszła też siatkówka – zajmował ze swoją drużyną bardzo dobre miejsca. Sylwku, tyle pamiętam, ale co było dalej?

- Około 2005 roku rozpocząłem przygodę z MMA, czyli mieszane sztuki walki. W bardzo szybkim czasie zdecydowałem się na walkę zawodową, którą przegrałem, ale która dała mi potężną motywację, żeby trenować jeszcze ciężej. Po jakimś czasie stoczyłem trzy walki amatorskie w wadze do 93 kg i wszystkie wygrałem. Kolejnym krokiem było zbicie wagi i starty w kategorii amator do 73 kg i tu też odnosiłem sukcesy. Tak było do 2015 roku, czyli około 10 lat walk i treningów.

Najpierw MMA, a teraz Crossfit. Jak się ma jedno do drugiego?

- W pewnym momencie zacząłem łączyć te dwie dyscypliny, ponieważ obydwie mają te same podstawy. Zaczynając od gimnastyki przez podnoszenie ciężarów aż do lekkoatletyki. Obydwie świetnie rozwijają między innymi koordynację, mobilność ruchową i wytrzymałość siłową. Sam Crossfit jest tak bardzo rozwojowy dla naszego organizmu, że można go traktować jako świetną bazę do uprawiania innych dyscyplin sportowych, ale również jest dyscypliną samą w sobie.

Standardowo na koniec proszę kilka słów od siebie.

- Jako współorganizatorzy wrześniowych zawodów „Wejher Cross Games” wraz z Bartłomiejem Szrederem, prezesem WKKiSS Apollo zapraszamy do licznego kibicowania naszym zawodnikom. Zawody te odbędą się 1 - 2 września w Wejherowie i możliwe, że będą miały zasięg nie tylko krajowy, ale nawet międzynarodowy. Gorąco zapraszam również na treningi, gdzie trenujemy ramię w ramię z amatorami i mistrzami Polski, a nawet świata, w różnych dyscyplinach sportowych. Dodam, że zajmujemy się także przygotowaniem i opieką trenerską pod indywidualne wymagania.