Zamknij

Wojtuś ze Swarzewa potrzebuje Twojej pomocy!

07:15, 02.05.2019 Aktualizacja: 12:05, 02.05.2019
Skomentuj

Urodził się z niezwykle poważną wadą genetyczną. Wyłącznie kosztowna operacja może sprawić, że 2-letni Wojtek będzie żył normalnie. Aby mogła dojść do skutku, potrzeba ponad 400 tys. zł.

Wojtek ze Swarzewa urodził się 21 grudnia 2016 roku bez kości promieniowych oraz z małą ilością płytek krwi. Okazało się, że choruje na bardzo rzadką chorobę genetyczną, jaką jest zespół TAR. Jego ręce są zdeformowane, układają się w kształt litery „L”. Chłopczyk wymaga specjalistycznej pomocy, stałej rehabilitacji oraz operacji obu rąk. Co się stanie, jeżeli nie zostanie zoperowany? Choroba będzie postępowała, krzywiąc dalej rączki, a nawet nóżki i sprawiała coraz większy ból.

- Szukaliśmy pomocy w Polsce i Europie, ale jedynym lekarzem, który zagwarantował nam to, że Wojtuś będzie sprawny, jest dr Paley ze Stanów Zjednoczonych – przekonują rodzice Wojtka. - Cena za zdrowie Wojtusia jest ogromna, ale nigdy nie zaśniemy spokojnie, jeśli nie zrobimy wszystkiego, aby ją zapłacić. Prosimy o pomoc, bo tylko z nią nasz synek nie będzie skazany na niepełnosprawność.

Brak operacji najpewniej sprawi, że w przyszłości Wojtek będzie musiał poruszać się za pomocą wózka inwalidzkiego. - Kiedy nasz syn zaczął chodzić, zaczęły krzywić się również jego nóżki – wspominają rodzice chorego chłopca. - Teraz, kiedy Wojtuś jest jeszcze mały, niewiele rozumie, ale będzie rósł i będzie zadawał coraz więcej pytań. W przedszkolu zobaczy, że wygląda inaczej niż pozostałe dzieci.

Operacja, która może sprawić, że Wojtek będzie żył normalnie, oszacowana została na 412 tys. zł. Dzięki ogromnej liczbie darczyńców rodzicom Wojtka udało się już wpłacić niezbędną zaliczkę. Teraz mieszkańcy Swarzewa zbierają brakujące środki. - Oczami wyobraźni widzimy, jak Wojtuś podbiega do nas z wyciągniętymi w naszą stronę rączkami – mówią rodzice chorego chłopczyka. - Operacja będzie bardzo skomplikowana, ale warta sprawności naszego dziecka – zapewniają.

Chcesz mieć swój wkład w powrót do zdrowia Wojtka? Koniecznie wpłać pieniądze na konto nr 89 2490 0005 0000 4530 6240 7892 Fundacji Siepomaga, która organizuje zbiórkę środków dla dwulatka. W tytule przelewu należy wpisać „17044 Wojciech Kasprzyk darowizna”. Każda, nawet najmniejsza kwota, może pomóc.

(A.W)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

aroaro

0 13

czy na pewno w Polsce nie można zrobić takiej operacji?

13:00, 02.05.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

aroaro

0 14

czy na pewno w Polsce nie można zrobić takiej operacji?

15:55, 02.05.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

FabioFabio

3 16

Ciągle zbierają a jest 500+ dla dzieci

15:59, 02.05.2019
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

YorgusYorgus

2 0

Czy Ty naprawdę myślisz że 500+ załatwi sprawę gdzie potrzeba ponad 400tys???. Nie chcesz pomóc to nie pomagaj ale nie pisz także tak bezmyślnych komentarzy.

19:09, 04.05.2019

AnitekAnitek

10 2

Co z tego że jest 500+ chyba nie wiesz jaka jest potrzebna kwota dla tego chłopca żeby mu pomóc,aż takich ludzi co piszą takie chore komentarze. Idioci i tyle.

21:50, 02.05.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WituśWituś

2 16

Ludzie nie mają wstydu żebrząc

10:37, 03.05.2019
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

YorgusYorgus

7 1

Pisząc tak okropny i przykry komentarz dochodzę do wniosku że Pan nie ma wstydu. Chyba nigdy Pana w nie spotkała w życiu żadna tragedia. To normalne że rodzice walczą o zdrowie i sprawność swojego dziecka. Koszt operacji przekracza możliwości finansowe każdego zwykłego zjadacza chleba. Na szczęście jest mnóstwo ludzi o dobrych sercach, którzy pomogą Wojtusiowi. Sugeruję wprowadzić choć trochę empatii do swojego życia. Osobiście bardzo podziwiam rodziców Wojtusia oraz cała rodzinę za ich walkę i determinację. Pozdrawiam ze Śląska.

19:29, 03.05.2019

KoleżankaKoleżanka

4 0

Nie chciałbyś być w sytuacji rodziców Wojtka. Żal mi ciebie człowieku. To nie żebranie tylko ratowanie własnego dziecka. Ale co taki tępy człowiek jak ty może zrozumieć?

16:08, 04.05.2019

mariollmarioll

2 0

Beszczelny ham .....ham bez wstydu !!!!

23:07, 13.05.2019

kaskas

4 1

Panie Wituś..... i Twoim obowiazkiem durna istoto jest wspierać tego mlodego czlowieka

11:57, 06.05.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

J PJ P

0 0

To nie jest żebranie tylko prośba o pomoc, nie chcesz to nie pomagaj, a tym bardziej nie wyzywaj tych ludzi od żebraków bo chyba nie wiesz jak to jest mieć chore dziecko i nie mieć możliwości mu pomóc. A ja wiem bo sam to przeżyłem.Mimo wszystko Pozdrawiam
Ps. Polecam Opowieść wigilijną

23:03, 17.06.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%