Ubrania, dodatki, zabawki, starocie, książki i płyty - to tylko niektóre przedmioty, jakie można było nabyć podczas czwartej edycji Rumskiej Szafy Otwartej.

Impreza, która polega na wyprzedaży „skarbów” z szaf i szafek, za każdym razem cieszy się sporym zainteresowaniem. Organizuje ją Stowarzyszenie Ludzi Aktywnych - SLA RUMIA wraz z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Rumi.

Również tym razem już od rana na kupujących czekały stoiska, które wypełniły nie tylko halę widowiskowo-sportową MOSiR-u, ale także antresolę obiektu. Rumska Szafa Otwarta była znakomitą okazją, aby nabyć ciekawe rzeczy w dobrej cenie. Oprócz ubrań, butów i torebek, na straganach nie zabrakło rękodzieła, gier planszowych dla dzieci, ozdób i biżuterii. Na zgłodniałych czekała kawiarenka ze słodkimi przysmakami oraz bigosem.

- To świetna okazja do przewietrzenia szaf i sprzedania zbędnej zawartości – mówi Małgorzata Klawiter-Piwowarska, prezes Stowarzyszenia Ludzi Aktywnych. – Chodzi o to, by używane przedmioty otrzymały drugie życie i dalej służyły swoim nowym właścicielom.

Po raz pierwszy Rumska Szafa Otwarta odbyła się pod koniec 2017 roku i od razu stała się strzałem w dziesiątkę. Wziąwszy pod uwagę dotychczasowy sukces tego przedsięwzięcia, planowane są jego kolejne edycje.