Pracownicy inspekcji weterynaryjnej w całym kraju rozpoczęli dzisiaj protest, domagając się obiecanych podwyżek. Do akcji przyłączyli się też przedstawiciele wejherowskiego Inspektoratu Weterynarii, którzy do pracy przyszli w czarnych koszulkach.
Zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej podjął uchwałę o zaostrzeniu protestu. Serie działań rozpoczął „czarny poniedziałek”. Pracownicy inspekcji weterynaryjnej, także w Wejherowie, przyszli do pracy w czarnych koszulkach, co odzwierciedla ich nastroje.
- Pracownicy wyszli przed swoje miejsce pracy i wspólnie z pracownikami pozostałych inspektoratów w całej Polsce o godzinie 9:00 zrobili protestacyjne zdjęcie, informujące o tym, że nie akceptują, w jaki sposób są traktowani przez ministra Ardanowskiego – informuje Nikola Broszczak z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Wejherowie.
W przypadku braku reakcji strony rządowej planowane są także blokady dróg na terenie całego kraju, głodówka oraz szereg innych akcji. - Czas, rodzaj i ich intensywność zależeć będą od reakcji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, któremu Inspekcja Weterynaryjna podlega. Nie wszystko chcemy zdradzać od razu. Zapewniamy jednocześnie, że w czasie zaostrzenie protestu cały czas będziemy gotowi do podjęcia rozmów i wspólnego rozwiązania narosłych problemów - mówi Sara Meskel, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej.
0
0
0
0
0
0
Janek7415:58, 10.06.2019
Polacy pracownicy /podatnicy /niewolnicy siedzą cichutko i nadal są dymani z ok 75 %dochodów w postaci oficjalnych i ukrytych podatkach ale za to mamy na utrzymaniu ok 3 miliony radnych i urzędników oraz parlament [roczny koszt ok 50 mld zł], KONKORDAT to min 10 mld zł rocznie. Inflacja rzeczywista to już ok 20 %rocznie a nie 2.2 %. Dług Polski oficjalny i ukryty to już ok 6 bilionow zł wg EUROSTATU. Z systemu podatkowego VAT i bankowego nadal wyciekaja miliardy zł rocznie. 15:58, 10.06.2019
czytelnik15:19, 11.06.2019
Niech zmienią pracę jeżeli zarabiają grosze.Za poprzedniej władzy nie strajkowali.Każda grupa pracownicza zasługuje na podwyżkę. 15:19, 11.06.2019
piki17:00, 11.06.2019
Poprzedniej władzy nie ma ,jest ta co jest .Ta co jest ma kasę na rozdawnictwo które nie przynosi zysku państwu ,a jedynie koszta płacącym podatki ,ale dla pracujących na te właśnie podatki wmawia się ,że dla nich nie ma kasy ,oni mają pracować i nie gadać . Ciekawe kto by kontrolował to co oni kontrolują gdyby się zwolnili ? Ty? 17:00, 11.06.2019
inspektor16:49, 11.06.2019
Pracownicy Inspektoratów Weterynarii to ludzie o wysokim poziomie intelektu. A więc, nie jest możliwe, aby byli pisowskim elektoratem. Protest, zatem jest daremny. 16:49, 11.06.2019
ktoś17:12, 11.06.2019
Oni przynajmniej pracują i mówią ,że im się należy. Są niestety tacy ,co nie pracują (robią na czarno)i mówią ,że im się należy za niepracowanie socjal ,na który pracują ..inspektorzy . Zostaje pytanie ,komu się bardziej należy kasa -pracującym ,czy roszczeniowym bezrobotnym ? 17:12, 11.06.2019
koledzy hildka15:49, 12.06.2019
Ani grosza! Ja tam bym chciał pracować za te 2300 i składałem kilka razy CV na ich oferty i nawet się nie odezwali! Praca po znajomości!!! Ja muszę z Wejherowa jeździć do Gdańska pracować bo tutaj jest nepotyzm i kolesiostwo! 15:49, 12.06.2019
huhu22:26, 12.06.2019
tak jak piszesz. 22:26, 12.06.2019
czytelnik09:35, 13.06.2019
Pracownicy Inspektoratów Weterynarii to kolejna kasta ludzi inteligentnych,sumiennie i ciężko pracujących a w rzeczywistości,niektórzy z nich są bezwzględni i posuwają się w swej nadgorliwości do naruszenia prawa,by nadać jak najszybszy bieg swojej karierze.I nie jest to moja prywatna opinia. Z ust pracowników ODR i ARiMR słyszałem wypowiedzi w podobnym tonie .I najważniejsze.Dlaczego na zdjęciu protestujących są twarze członków Polskiego Stronnictwa Ludowego??? 09:35, 13.06.2019
0 0
@JanekWSI - o tak najbardziej boli konkordat i pewnie jeszcze celibat. Rozliczyć komunistycznych złodzieji z zagrabionego majątku to napewno pieniądze się znajdą. 18:41, 13.06.2019