Wejherowscy szczypiorniści w sobotę zagrają pierwszy mecz na własnej hali.
Niemalże 5 miesięcy czekali wejherowscy piłkarze ręczni, by zacząć nowy sezon i wygrali pierwsze spotkanie, które rozgrywali na wyjeździe z MKS-em Kętrzyn. Co prawda początek spotkania należał do gospodarzy, jednak po chwili kolejny bieg włączyli Tytani. Przez kilkanaście minut nie stracili bramki, a sami utrzymywali wysoką skuteczność rzutów. Efekt był piorunujący – podopieczni Pawła Paździochy wygrali pierwszą połowę spotkania aż 16:7. Już w tym momencie zawodnicy MKS-u byli w bardzo trudnej sytuacji.
Po zmianie stron Tytani nie zwolnili tempa. W zaledwie 7 minut drugiej części spotkania doprowadzili do stanu 21:8 i jeszcze bardziej poprawili swoją sytuację. Rywale w dalszym ciągu nie potrafili się otrząsnąć i tracili kolejne bramki. W 43. minucie meczu było już 25:9 dla Tytanów. Dobrą skuteczność w tym okresie prezentowali Robert Wicon, Sławomir Jurkiewicz i Michał Przymanowski. Później szczypiorniści z Kętrzyna nieco się poprawili, a gra zrobiła się trochę bardziej wyrównana. Wcale to rzecz jasna nie przeszkodziło w wygranej Tytanom – wejherowianie wygrali 31:17 i zanotowali bardzo udaną inaugurację sezonu.
Teraz zespół prowadzony przez Pawła Paździochę czeka pierwszy mecz na własnej hali. Rywalem Tytanów będzie dobrze im znana drużyna, Sambor Tczew.
-Spotkania z tczewiakami są zawsze bardzo wyrównane i słabsza dyspozycja dnia przechyla sprawę zwycięstwa na jedną lub drugą korzyść. My aby dobrze rozpocząć sezon musimy takie pojedynki wygrywać i zrobimy wszystko aby 3 punkty zostały w grodzie Wejhera - zapewniają Tytani. Poprzedni bój obu zespołów w Wejherowie był prawdziwym thrillerem – losy meczu ważyły się do końca, ale ostatecznie lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali 27:24.
Mecz żółto-czerwonych z Samborem Tczew odbędzie się w hali Zespołu Szkół nr 1 w Wejherowie przy ul. Śmiechowskiej 36 w sobotę o 18:00.
X10:25, 07.10.2017
0 0
Trzeba iść pokibicować 10:25, 07.10.2017