Zamknij

Gryf remisuje z Górnikiem

18:58, 21.07.2018 R.K Aktualizacja: 09:53, 26.07.2018
Skomentuj

Piłkarze Gryfa Wejherowo w pierwszym meczu tego sezonu na swoim boisku zremisowali z drużyną Górnik Łęczna.

Na ten mecz wiele osób oczekiwało z niecierpliwością i – nie ukrywajmy – z pewnymi obawami. W poprzednim sezonie Gryf Wejherowo nie spisywał się bowiem najlepiej i dopiero pod koniec rozgrywek wejherowski zespół po czterech wygranych z rzędu wskoczył na 9 miejsce.

Z kolei dzisiejsi rywale Gryfa – Górnik Łęczna – nie miał ostatnio najlepszej passy, co nie oznacza, że można ich było zlekceważyć. Drużyna Górnika jeszcze dwa lata temu grała w Ekstraklasie, później spadła do I ligi, a następnie znalazła się w II lidze.

W pierwszej kolejce II ligi to wejherowianie pokazali, na co ich stać. Już w trzeciej minucie meczu Paweł Brzuzy pokonał bramkarza gości i umieścił piłkę w bramce. Przewagę na 2:0 podwyższył Krzysztof Wicki, który - po wcześniejszym faulu w polu karnym Gryfa – zdobył gola z rzutu karnego.

W pierwszej połowie spotkania doszło do jeszcze jednego faulu w pobliżu bramki, tym razem na połowie gospodarzy, po którym sędzie podyktował rzut karny. Patryk Szysz w doliczonym czasie (45 + 1) strzelił gola dla Górnika, tym samym zmniejszając przewagę gospodarzy.

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:1.

Drugą połowę obydwie drużyny rozpoczęły ambitnie, atakując rywali. Okazję do zdobycie gola wejherowianie mieli w 69 minucie, gdy sędzia podyktował rzut wolny przed samym polem karnym, ale piłkarzom udało się wywalczyć tylko rzut rożny. Niewiele brakowało, aby po wykonaniu tego rzutu Gryf powiększył prowadzenie – uniemożliwili to obrońcy Górnika.

Późniejsza gra byłą dość agresywna, doszło do kilku fauli. W 81 minucie gospodarze byli bliscy strzelenia gola, ale piłka przeleciała nieco nad poprzeczką.

W 82 minucie sfaulował Igor Korczakowski, po tym faulu został ukarany żółtą kartką. Dwie minuty później wyrównującą bramkę zdobył Paweł Wojciechowski.

W 86 minucie żółtą kartką upomniany został zawodnik Gryfa Kamil Włodyga, a chwilę później, w 87 minucie, Tomasz Tymosiak z Górnika.

Piłkarze Gryfa jeszcze w 90 minucie próbowali podwyższyć wynik, atakując bramkę gości, ale nie udało im się umieścić piłki w bramce. Niewiele później żółtą kartkę otrzymał Adrian Machol, zawodnik Gryfa.

Nie pomogły nawet doliczone 4 minuty spotkania – żadna z drużyn nie zmieniła już wyniku meczu, który zakończył się remisem 2:2.

(R.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

ssssssssssssssssssssssssss

4 1

zenada z 2 do 0 tylko remis 19:21, 21.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

kibickibic

6 1

Masakra jak już na początek tylko remis. A o zmianie cen biletów wstępu za 20 zł i płatnej transmisji w internecie za 12 zł to już nie wspomnę... 18:43, 22.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

alibabaalibaba

1 1

Ciekawe dlaczego lokalna telewizja wycofała się z bezpłatnej transmisji meczu a teraz przy nowym zarządzie to wszystko płatne. 08:44, 24.07.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

......

0 0

Druga liga ma od tego sezonu ustalone prawa telewizyjne. 20:00, 24.07.2018


niktnikt

1 0

Czego oczekiwać gdy na boisku grają wyrobnicy za kasę. Co to za klub ,który nawet juniorów kupuje, a gdzie wychowankowie? mam dla wszystkich kibiców dobrą rade , Wybierzcie na prezydenta waszego góru to i trampkarzy na rok będziemy kupować.Kasa będzie. Żenada. 16:17, 24.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%