Piąta seria spotkań w IV lidze przyniosła upragnione pierwsze zwycięstwo Gryfowi Wejherowo. Na swoją wygraną w III lidze wciąż czeka Wikęd Luzino, który mimo, że dobrze rozpoczął mecz w ramach 5. kolejki, to doznał kolejnej porażki. Punktów do ligowej tabeli nie dopisał sobie też Stolem Gniewino.
Już w 3. minucie powody do radości mieli piłkarze Wikędu Luzino. Po dośrodkowaniu Macieja Borskiego obrońca Przemysław Kostuch dał prowadzenie swojej drużynie w rywalizacji z Gedanią Gdańsk. Zadowolenie trwało tylko do 9. minuty. Do wyrównania doprowadził Filip Sosnowski. Niestety, Wikędowi nie udało się zdobyć nawet punktu, bo w 84. min. ten sam zawodnik zdobył drugiego gola i zapewnił zwycięstwo gdańszczanom.
Dla beniaminka z Luzina była to piąta porażka w obecnym sezonie i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Na 15. lokatę spadł Stolem Gniewino. Podopieczni trenera Arkadiusza Gaffki w minionej serii na wyjeździe przegrali z Pogonią II Szczecin 0:2. Od dwóch spotkań piłkarze z Gniewina cierpią na niemoc strzelecką. Tydzień temu nie zdobyli gola w starciu z Cartusią Kartuzy (0:0).
W odmiennych nastrojach są zawodnicy IV-ligowego Gryfa Wejherowo. W 5. kolejce zawodnicy grający pod batutą trenera Grzegorza Nicińskiego odnieśli pierwsze swoje zwycięstwo w sezonie 2023/2024. W minioną sobotę wejherowianie pokonali GKS Kolbudy 2:1 po golach Oliwiera Kątnego oraz Krzysztofa Idzi.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz