Podczas niedawnych Mistrzostw Świata w Lodowym Pływaniu ustanowiła rekord Guinnessa. Rumianka Karolina Szalast zdradziła też szczegóły dotyczące tegorocznych poczynań sportowych.
Jak czujesz się jako rekordzistka Guinnessa w lodowym pływaniu?
Czuję się dobrze, jestem dumna z tego, że nam się udało. Choć szczerze mówiąc, nie zmieniło to za wiele w mojej codzienności. Po powrocie do domu jak zwykle wróciłam do treningów.
Podczas 6. Mistrzostw Świata w Lodowym Pływaniu we włoskich Alpach startowałaś na pięciu dystansach. Który z tych wyścigów był najbardziej wymagający?
W zasadzie to finalnie startów miałam dziewięć, ponieważ startowałam jeszcze w trzech sztafetach i w finale na 100m delfinem. Myślę, że mimo wszystko najbardziej wymagającym startem były eliminacje na 100m delfinem, bo jednak nie byłam przygotowana na pływanie na długim basenie i zdecydowanie mogłam to odczuć w trakcie wyścigu. Jednak w finale wieczorem płynęło mi się znacznie lepiej.
Natomiast największym sukcesem była rywalizacja w sztafetach, gdzie wraz z koleżankami oraz kolegami ustanowiłaś nowe rekordy Guinnessa. Jak z Twojej perspektywy wyglądała walka w sztafetach?
Wyścigi sztafetowe to z pewnością starty, które zapamiętam na długo, przeżywanie sukcesu wspólnie to wspaniałe uczucie. 4*50m to bardzo szybkie wyścigi i ogromne emocje które ciężko opisać. Z pewnością towarzyszyło mnóstwo adrenaliny z okrzyków radości po starcie.
fot. UM Rumia
Czy ten znakomity start na tych MŚ można potraktować jako dobry prognostyk przed całym sezonem, który dopiero przed Panią?
Na ten sezon startowy jest jeszcze wiele niewiadomych, ale z pewnością będzie można mnie spotkać jak co roku na zawodach w zimowym pływaniu w Gdyni (GWSC). Natomiast aktualnie nie zamierzam startować w imprezach triathlonowych. Choć jest możliwość, że wystartuję na jakichś zawodach, ale całkowicie dla zabawy.
Kiedy planujesz rozpocząć triathlonową rywalizację w 2025 roku?
To będzie rok, gdzie najbardziej skupię się na powracaniu do formy pływackiej sprzed kariery triathlonowej oraz na rozwijaniu się w kierunku pływania w płetwach. W marcu będę starać się zakwalifikować na Mistrzostwa Europy Seniorów w pływaniu w płetwach. Głównie położę nacisk na dystansie 400m bf. Mam szczerą nadzieję, że uda się zrealizować większość celów na ten rok i będę mogła się czym pochwalić pod koniec tego dopiero rozpoczynającego się sezonu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz