Mimo zaciętej walki o punkty i wygraną z liderem tabeli, Tytani Wejherowo na wyjazdowym meczu do Olsztyna przegrali z znaczną utratą punktów. Na pierwszy rzut oka widać, że wejherowska drużyna tarci swoją skuteczność na polu rywala.
Minione spotkanie Tytanów Wejherowo z Warmią Energa Olsztyn zakończyło się niestety porażką wejherowian 25-32, do przerwy było 13-14. Mimo walki do samego końca, ostatnie 9 minut meczu było walka o przetrwanie Tytanów, którzy zrezygnowali z atakowania. Spotkanie to przyniosło ze sobą również kontuzje u dwóch zawodników. W czasie pierwszej połowy, dwugłowy mięsień naciągnął strzelec Sławomir Jurkiewicz, a do tego obrotowy Norbert Wejher rozbił głowę.
- Walczyliśmy dzielnie, ale zabrakło odrobiny wiary w zwycięstwo no i oczywiście sił. Gratulujemy rywalowi, a my skupiamy się już na następnym meczu - podsumował trener Robert Wicon.
Obecnie Tytani zajmują 7. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 35. punktów, natomiast Warmia Energa Olsztyn 2. miejsce z 54. punktami. Następny mecz wejherowianie rozegrają 12 kwietnia z Port Service Wybrzeże I Gdańsk w Hali Sportowej przy PZS nr 4 w Wejherowie. Początek o godzinie 18:00.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz