Rumianka podbija elitarną szkołę

Julia Majewska coraz wyraźniej zaznacza obecność na międzynarodowej scenie muzycznej. Młoda skrzypaczka od pewnego czasu zbiera cenne szlify w najlepszej szkole muzycznej w Londynie oraz drugiej na świecie.

Od pewnego czasu uczysz się w najbardziej prestiżowej szkole muzycznej w Londynie. Jak przebiega dotychczasowa nauka oraz pobyt w Anglii?

Nauka przygotowująca do matury muzycznej w The Purcell School for Young Musicians przebiega bardzo intensywnie i wszechstronnie. Program nauczania łączy indywidualne lekcje gry na instrumencie z zajęciami teoretycznymi, pracą w orkiestrze, zespołami kameralnymi, a także dodatkowymi zajęciami z fortepianu, emisji głosu, chóru, sztuki (Art) oraz Music Technology {lekcje z technologii dźwięku} Szkoła stosuje indywidualne podejście, dzięki czemu przygotowanie do matury odbywa się w kompleksowy oraz efektywny sposób. Mam okazję pracować z wybitnymi nauczycielami oraz otaczać się utalentowanymi kolegami z całego świata. Pobyt w Londynie daje mi również szansę poznania wielu fascynujących osób oraz uczestniczenia w koncertach odbywających się w prestiżowych miejscach.

Ze względu na wiele zajęć każdy dzień jest dla Ciebie intensywny. Jak wygląda taki typowy dzienny harmonogram?

Mój dzień zaczyna się o godzinie 7:00. Po śniadaniu realizuję plan lekcji. Zazwyczaj zaczynam od zajęć akademickich, a następnie mam indywidualną lekcję gry na skrzypcach lub fortepianie. Po obiedzie rozpoczynają się bloki ćwiczeniowe, w trakcie których uczestniczę w próbach orkiestry, zespole kameralnym oraz pracuję indywidualnie nad solowym repertuarem. Późnym popołudniem jest obowiązkowy czas na odrabianie zadań domowych, a w międzyczasie sprawdzam szkolną skrzynkę mailową, aby być na bieżąco z poleceniami nauczycieli i ewentualnymi zmianami w planie. Wczesnym wieczorem, po kolacji, mam zajęcia sportowe. Posiadamy pod tym względem spory wybór, a godziny są rozliczane tygodniowo. Wracam do pokoju około 22:00, a cisza nocna zaczyna się o 22:30.

Mimo młodego wieku wiele już osiągnęłaś, ale teraz jesteś w trakcie kolejnego etapu rozwoju. Jakie ma znaczenie dla tak młodego muzyka jak Ty, możliwość nauki i zdobywania wiedzy w tak prestiżowej szkole?

Możliwość nauki w The Purcell School ma dla mnie ogromne znaczenie. Uważam, że nauka w tak renomowanej placówce może być przełomowa i otworzyć mi drzwi na scenę międzynarodową. Szkoła jest kameralna, bo liczy około 180 uczniów, z których każdy ma indywidualnie dostosowany program nauczania. Dzięki wysokiemu poziomowi nauczania oraz pracy z wybitnymi pedagogami i muzykami, mam okazję uczestniczyć w koncertach w prestiżowych salach, współpracować z orkiestrami i kompozytorami, a także ubiegać się o stypendia oraz kontynuować naukę na renomowanych uczelniach. Szkoła cieszy się międzynarodową renomą. Jest objęta patronatem Króla Karola III od 1985 roku, a w 2003 roku otrzymała Medal Mozarta UNESCO, który odebrał sam Król Karol III. Honorowym prezesem szkoły jest Sir Simon Rattle. Placówka jest wyposażona w najlepszy sprzęt techniczny. Ponadto posiada nowoczesne pracownie i studio nagrań, a także zapewnia opiekę medyczną 24 godziny na dobę oraz fizjoterapeutę. Dzięki temu środowisku mogę rozwijać umiejętności pod okiem najlepszych specjalistów, co znacząco wpływa na mój rozwój artystyczny. Nauka w tej szkole to nie tylko zdobywanie wiedzy, ale także doświadczenie, które kształtuje moją osobowość czy przyszłą karierę muzyczną.

Z jednej strony mocno się rozwijasz artystycznie, ale drugiej daleko od miasta rodzinnego, jakim jest Rumia. Jak radzisz sobie z rozłąką z najbliższymi i aklimatyzacją w nowym środowisku?

Rozłąka z najbliższymi trwa zazwyczaj od czterech do maksymalnie sześciu tygodni, ponieważ w systemie brytyjskim mamy więcej przerw. Wsparcie ze strony szkoły jest wspaniałe. Robią wszystko, abyśmy czuli się komfortowo, a silne wsparcie rówieśników, szczególnie tych mieszkających w internacie, bardzo mi pomaga. Dzięki codziennemu kontaktowi przez WhatsApp nie odczuwam zbytnio rozłąki. Intensywny plan zajęć i liczne wydarzenia sprawiają, że czas szybko mija. Aklimatyzacja przebiega bez większych problemów – od wczesnego dzieciństwa bywałam w Londynie. Dzięki temu nawiązałam wiele znajomości oraz przyjaźni.

Jaki to będzie rok dla Ciebie i Twojego muzycznego rozwoju?

Wierzę, że dzięki wsparciu szkoły oraz mojej determinacji nadchodzący rok będzie przełomowy w mojej karierze muzycznej. Upłynie on pod znakiem intensywnej pracy, obfitujący w wydarzenia muzyczne oraz liczne koncerty odbywające się w pięknych okolicznościach. Już miałam okazję wystąpić w historycznej Cadogan Hall, a niedawno odbył się mój solowy występ na prestiżowym, prywatnym koncercie w 1901 ART CLUB. To było dla mnie wyjątkowe doświadczenie oraz wyróżnienie. Wakacje spędzę już po raz trzeci w Bostonie, USA. Jestem przeszczęśliwa i dumna, że ponownie zakwalifikowałam się do prestiżowego programu Morningside Music Bridge – to ogromne wyróżnienie, które otwiera kolejne możliwości na polu artystycznym.