W Rumi doszło wczoraj do dynamicznego pościgu za kierowcą osobowej Hondy, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Pomimo użycia sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierujący zignorował polecenia i zaczął uciekać w kierunku Gdyni.
Policjanci patrolu prewencyjnego w Rumi chcieli przeprowadzić kontrole drogową kierowcy Hondy, jednak mimo wydania wyraźnych sygnałów do zatrzymania, mężczyzna przyspieszył i rozpoczął ucieczkę w kierunku Gdyni. O sytuacji natychmiast powiadomiono oficera dyżurnego wejherowskiej komendy, który skoordynował działania i wezwał wsparcie z Wejherowa i Gdyni.
Pościg zakończył się na ul. Morskiej w Gdyni, gdzie uciekający kierowca w wyniku szybkiej, niebezpiecznej i brawurowej jazdy stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo oraz garaż. Na miejscu policjanci natychmiast zatrzymali mężczyznę.
Jak się okazało, zatrzymanym był 30-letni mężczyzna, który był poszukiwany w celu odbycia kary 25 dni pozbawienia wolności. Dodatkowo, podczas przeszukania, policjanci znaleźli przy nim niewielką ilość marihuany. Od mężczyzny pobrano krew do dalszych badań, aby sprawdzić, czy nie prowadził pojazdu pod wpływem środków odurzających.
fot. KPP Wejherowo
Kierowca odpowie teraz nie tylko za posiadanie narkotyków, ale również za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, co zgodnie z art. 178b Kodeksu Karnego stanowi przestępstwo. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do 5 lat.
25 dni16:15, 16.12.2024
0 0
To jednak dla niego za mało 😂
16:15, 16.12.2024